Śniadanie w pierwszej klasie oburzyło internet. Komentarze internautów są bezlitosne

Jedna z prezenterek telewizyjnych Jane Hawkes wybrała się pierwszą klasą w podróż liniami lotniczymi British Airways. Na swoim tweeterze opublikowała zdjęcie śniadanie, które zafundowała jej załoga samolotu. Widok nie zachęcał do zjedzenia.

Obrazek
Paulina

Często wybierając lot w pierwszej kasie, liczymy na to, że standard będzie na wysokim poziomie. Koszty, jakie ponoszą pasażerowie takich lotów, są naprawdę wysokie. Lot prezenterki kosztował 23 tysiące złotych. Za taką cenę należy się naprawdę dobre jedzenie. Niestety, rzeczywistość bywa czasem rozczarowująca.

Straszne śniadanie w pierwszej klasie

Jane Hawkes otrzymała na talerzu kilka pieczarek, trzy kawałki pieczonego ziemniaka, dziwnie wyglądająca kiełbasa i masa, którą trudno zidentyfikować. Posiłek nie prezentował się zbyt apetycznie i sprowokował internautów do burzliwej dyskusji. Niektórzy z nich napisali:

To wygląda obrzydliwie. Co to za szara maź? Nie tknąłbym tego- wypowiedział się jeden z internautów
Mój pies dostaje lepsze jedzenie- mówi jedna z czytelniczek

Rzecznik British Airways odniósł się do zdjęcia, które wywołało internetową burzę i przeprosił za niedogodnoci jakie wystąpiły podczas podróży.

Rozmawiamy z naszymi zewnętrznymi firmami cateringowymi, aby zrozumieć, co się tutaj wydarzyło, ponieważ wyraźnie nie spełnia to naszych wysokich standardów. Przykro nam, że zawiedliśmy naszych klientów- napisał rzecznik British Airways.

Robaki w sałatce w samolocie

Ricky James pochodzący z Ameryki podróżował z Europy do USA. Postanowił skorzystać z opcji lotu biznes klasą jednej z popularnych linii lotniczych. Loty w dwie strony kosztowały go tym samym 10 tys. dolarów. To, co otrzymał w sałatce, było przerażające. Zauważył w daniu, która otrzymał od obsługi samolotu, robaki! Nagrał poruszające się owady i oznaczył profil przewoźnika, domagając się w ten sposób interwencji. Ponadto poinformował o zdarzeniu załogę samolotu. To niejedyna tego typu „wpadka” w ostatnich tygodniach, która obiegła media.

Jak widać czasem najbezpieczniejsze są własnoręcznie przygotowane posiłki. Jak kolorowe kanapki, które znajdziesz na naszym kanale YouTube:

Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej