Faworki w 15 minut! Patent mamy Lidki bez żmudnego wyrabiania ciasta

Nie ulega żadnej wątpliwości, że faworki i pączki, które zostały przygotowane według tradycyjnych, domowych receptur, zawsze smakują najlepiej. Ich wadą jest jednak dość długi proces wyrabiania ciasta, od czego w pewnym momencie mogę boleć ręce. Na szczęście, jest dużo prostsza metoda przygotowania faworków, która pozwala zaoszczędzić czas i wysiłek. Już dziś przygotuj szybkie faworki, które idealnie sprawdzą się nie tylko na tłusty czwartek, ale również wtedy, gdy najdzie cię ochota na coś słodkiego.

Największą zaletą ich przygotowania, jest przede wszystkim zastąpienie tradycyjnego wyrabiania ciasta, nieco sprytniejszym patentem. Pomocny będzie tu przyrząd w postaci maszynki do mięsa. Wystarczy, że założysz sitko o grubych oczkach i zmielisz ciasto 2-3 razy. Zajmie to chwilę, a uzyskasz dużo lepszy efekt. Ciasto będzie gładkie, elastyczne i idealnie napowietrzone. Podczas smażenia takich faworków, mogą pojawić się bąble. Jednak bez obaw - to znak, że faworki będą wyróżniać się maksymalną chrupkością.

Skoro już wiesz, jak przygotować szybkie faworki, to równie istotną rolą może być to, na jakim tłuszczu dobrze będzie je usmażyć. Okazuje się bowiem, że ma to decydujący wpływ na smak tych popularnych słodkości. Nawet to najlepsze ciasto może okazać się niewystarczające, jeśli usmażymy je na tłuszczu kiepskiej jakości. Dlatego też, najlepszym wyjściem będzie tu zastosowanie smalcu, który był używany przez nasze babcie i który charakteryzuje się wysokim punktem dymienia.

Smalec ma jednak swoje wady i zalety. Jeśli nie lubisz jego zapachu, to pewnego rodzaju alternatywą będzie tu olej rzepakowy. Pamiętaj o pewnej zasadzie, związanej z podgrzaniem tłuszczu - najlepiej, gdy osiągnie on temperaturę około 180 stopni. Nieco wyższe lub mniejsze wartości, mogą mieć niekorzystny wpływ na faworkowe ciasto.

Zobacz na naszym kanale YouTube, jak przygotować domowe Ferrero Rocher: