Ukochany sok Polaków może być kosmicznie drogi. Groźna choroba dziesiątkuje owoce
Niestabilna pogoda i nieuleczalna choroba cytrusów dziesiątkują plony pomarańczy. Brazylia, największy na świecie producent tych owoców, informuje, że spodziewa się najsłabszych zbiorów od 1989 roku, a hurtowe ceny pomarańczowych soków pobijają rekordy.
20.05.2024 10:11
Brazylia, Floryda, Meksyk, czyli miejsca, skąd pochodzi najwięcej pomarańczy, walczą z suszą i nieuleczalną chorobą dziesiątkującą rośliny. Agencja Reutera przekazuje, że w samej Brazylii w tym roku zebranych zostanie o 24 proc. mniej pomarańczy niż rok wcześniej. Tak słabych zbiorów nie było od 1989 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sok pomarańczowy coraz droższy
W rezultacie, jak podaje biznes.interia.pl, hurtowa cena soku pomarańczowego pobiła wszystkie historyczne rekordy - aktualnie jest dwa razy wyższa niż rok temu, a w porównaniu do 2019 roku - odnotowano czterokrotny wzrost. Największa dynamika cenowego skoku (o 50 proc.) miała miejsce w maju br.
Brytyjski dziennik "Daily Mail" informuje, że problemy z produkcją pomarańczy zaczęły przekładać się na ceny w sklepach spożywczych. Soki pomarańczowe w Wielkiej Brytanii podrożały już o 34 proc. Jak komentuje to dyrektor generalny Brytyjskiego Stowarzyszenia Napojów Bezalkoholowych, "producenci nie są w stanie uniknąć przenoszenia cen na konsumentów".
Zobacz także
Przewiduje się, że wzrost cen mogłaby zahamować spadająca konsumpcja soku pomarańczowego. Globalne spożycie spadło o 35 proc. w porównaniu do sezonu 2018/2019, a w 2024 roku ma spaść o kolejne 20 proc. rdr.
"Ten fakt powinien ograniczyć wzrost cen na sklepowych półkach, chociaż ich rewizja w górę może okazać się nieunikniona" - opisuje branżowy portal just-drinks.com.
Dlaczego pomarańcze i soki pomarańczowe są coraz droższe?
Rynek pomarańczy ucierpiał szczególnie przez problemy z niestabilną pogodą - mowa o wysokich temperaturach i suszy. Wiele upraw w Meksyku zniszczyły huragany, a zbiory w Brazylii i na Florydzie dziesiątkuje nieuleczalna choroba - zazielenienie cytrusów. Aż 38 proc. drzew pomarańczy zainfekowanych zostało w Brazylii, natomiast na Florydzie pomarańczowe drzewa w wieku powyżej 15 lat niemal zniknęły.
Zazielenienie cytrusów, znane też jako huanglongbing, to bakteryjna infekcja, która niszczy rośliny w kilku lat od zarażenia. Owoce stają małe, niedojrzałe, nie wykształcają się w pełni i tym samym nie nadają się do spożycia czy dalszego przetwórstwa.
Źródło: biznes.interia.pl, reuters.com, dailymail.co.uk, just-drinks.com