W PRL-u dzieciaki zajadały aż miło. Działa jak plasterek na jelita

Kiedyś nie było łatwo o inny deser, ale nikomu to nie przeszkadzało. Dzieciaki wprost uwielbiały zajadać się przygotowywanym w domu kisielem i nikt nie odczuwał z tego powodu jakiejś "pustki". Co więcej, okazuje się, że na spożywaniu tego smakołyku zyskiwało nie tylko podniebienie.

Kisiel - popularny deser z PRL-u okazuje się bardzo zdrowyKisiel - popularny deser z PRL-u okazuje się bardzo zdrowy
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Prikhodko

Czasy słusznie minione były pod względem kulinarnym bardzo specyficzne. Niektóre z serwowanych w tamtych latach potraw do dziś wspominamy z miłą nostalgią, a o innych wolelibyśmy jak najszybciej zapomnieć. Co ciekawe, chociaż wiedza na temat odżywiania i świadomość konsumencka były wtedy jeszcze raczej niewielkie, to niektóre z ówczesnych kultowych produktów doskonale oddziaływały na ludzkie zdrowie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dwukolorowy tort naleśnikowy od razu przyciąga oko. Świetnie też smakuje

Pierwszy raz taką zależność zauważyliśmy w momencie, w którym zorientowaliśmy się, że w czasach PRL-u nieustannie pijano czerwoną herbatę — dziś już nieco mniej popularny gatunek, który uchodzi za zdrowszy nawet od słynnej matchy. Dzisiaj chcemy również pochwalić inny klasyk z tamtego okresu: kisiel. Jakie to było smaczne i zdrowe w jednym!

Kisiel dla zdrowia

Niewątpliwie większość z nas zajadała się w latach dziecięcych kisielem, totalnie nie wiedząc, że właśnie raczymy się czymś nie tylko smacznym, ale i bardzo zdrowym. Ten niskokaloryczny deser okazuje się doskonałym i świetnie przyswajalnym źródłem witamin, pektyn i minerałów. Kisiel to także dużo błonnika, a co za tym idzie — rewelacyjny wpływ na kondycję jelit i całego układu pokarmowego.

Kisiel kochały niegdyś wszystkie dzieciaki
Kisiel kochały niegdyś wszystkie dzieciaki © Canva | AlbinaBougartchev

Domowy kisiel

Ponieważ z kisielu chcemy wyciągnąć tylko to, co najlepsze, warto potrafić przygotować ten smaczny deser w domu, a nie tylko czerpać ze sklepowych półek. Jak to zrobić? To bardzo proste. Wystarczy ci tylko kilka tanich składników:

  • 3 szklanki zimnej wody,
  • 3 łyżeczki mąki ziemniaczanej,
  • 3 łyżeczki cukru,
  • garść mrożonych owoców.
  1. Sposób przygotowania również nie jest skomplikowany. Najpierw należy umieścić owoce w garnku i zalać je prawie całą przygotowaną wodą. Teraz trzeba to posłodzić i gotować 2 minuty.
  2. W pozostałej wodzie (mniej więcej połowie szklanki) trzeba rozpuścić mąkę ziemniaczaną i dodać ją do owoców. Następnie wystarczy chwilę jeszcze całość gotować, cały czas mieszając. Gotowe! Gęsty kisiel można już przelać do miseczek.
Źródło artykułu: Pysznosci.pl
Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej