W tych sklepach zapłacisz najmniej. Gdzie iść na zakupy?
Ceny bardzo mocno poszybowały w górę, teraz typowe produkty są o wiele droższe niż przed rokiem. Szukamy więc miejsc, gdzie możemy zrobić zakupy możliwie jak najtaniej. Z raportu Agencji ASM Sales Force wynika, że tylko w pięciu sklepach zapłacimy mniej, niż wynosi średnia.
22.06.2023 14:30
Badanie objęło 40 produktów z 10 różnych kategorii. Najtaniej niezmiennie jest w Auchanie, tuż za nim uplasowały się Biedronka i Lidl, czyli dyskonty, do których chodzimy najczęściej.
Tutaj zrobisz tańsze zakupy. Zapłacisz mniej, niż wynosi średnia
Przedstawiciele ASM Sales Force do koszyka włożyli 40 produktów, które uszeregowali w poniższe kategorie:
- wędliny, ryby i mięsa,
- słodycze,
- mrożonki,
- nabiał,
- kosmetyki,
- chemia domowa,
- używki,
- produkty sypkie,
- napoje,
- dodatki.
Podliczyli średnią wartość ze wszystkich sklepów i wyszło 295,10 złotych. Oznacza to, że cena koszyka zakupowego wzrosła aż o 22 procent w ciągu roku. W niektórych sklepach zapłacimy mniej, niż wynosi średnia. Na liście znalazł się między innymi Auchan (241,82 zł), Lidl (249,94 zł) oraz Biedronka (235,75 zł — co ciekawe, miesiąc wcześniej było prawie 292 zł). Jeśli chcecie zrobić tańsze zakupy, udajcie się do tych dyskontów.
W tych sklepach ceny poszybowały w górę
W wielu miejscach cena koszyka przekroczyła 300 zł. Największe podwyżki odnotowano w E. Leclercu (322,04 zł), Kauflandzie (305,95 zł), Carrefourze (303,32 zł) oraz niektórych internetowych sklepach spożywczych (342,91 zł). W Polo Markecie w ciągu ostatniego miesiąca za wszystkie produkty trzeba zapłacić aż o 20 złotych więcej.
Co wpływa na tak duży wzrost cen? Żywność jest coraz droższa i z miesiąca na miesiąc trzeba płacić za nią więcej. Chociaż GUS podaje, że inflacja wynosi 13 procent, to ASM udowodnił, że ceny produktów w sklepach wzrosły nawet o 22 procent.
Zostały jeszcze sklepy internetowe. Tutaj mamy gorszą wiadomość: wydamy o 100 złotych więcej za zakupy, niż przed rokiem. Czy jest szansa, że to się zmieni? Być może inflacja konsumencka, która w maju wynosił 0 proc., może coś ugrać. Na rezultaty trzeba jednak poczekać, a także zastanowić się nad bardziej oszczędnymi zakupami.