Węgierskie langosze z kwaśną śmietaną, serem i czosnkiem to smak wakacji i jarmarków. Odtworzysz je we własnej kuchni

Pod stoiskami z węgierskimi langoszami na jarmarkach świątecznych i imprezach plenerowych ustawiają się zawsze ogromne kolejki. Polacy pokochali smażone na głębokim oleju drożdżowe placki z dodatkami. Nie musisz jednak czekać do urlopu, aby przypomnieć sobie ich smak.

To klasyk węgierskiej kuchni i jedno z najbardziej rozpoznawalnych dań, poza gulaszem oczywiście. To zdecydowanie nie jest lekka przekąska, bo drożdżowy placek swoją wyjątkową chrupkość zawdzięcza smażeniu w głębokim oleju. Do tego klasyczne dodatki, czyli kwaśna śmietana, starty ser oraz czosnek i mamy danie, które można nazwać kaloryczną bombą. Jest to jednak bomba tak smaczna, że zdecydowanie warto zgrzeszyć.

Langosz to węgierski odpowiednik naszej pączkowej rozpusty, serwowany głównie na słono. Langosze są nieodłącznym elementem wielu węgierskich festiwali i wydarzeń. Można je znaleźć na jarmarkach, piknikach i innych imprezach. To danie kuchni ulicznej, które szybko zyskuje popularność również poza Węgrami.

Klasyczną wersją jest langosz posmarowany masłem czosnkowym, obłożony startym serem żółtym i polany kwaśną śmietaną, ale nie brakuje też wariacji na słodko, na przykład z cukrem pudrem i bitą śmietaną. Ja jednak najchętniej wybieram tę tradycyjną odsłonę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Składniki:

Rozczyn:

• 20 g świeżych drożdży,
• 1 łyżeczka cukru,
• 250 ml ciepłego mleka.

Ciasto:

• 220 g ziemniaków,
• około 450 g mąki + do podsypania,
• 4 łyżki oleju roślinnego,
• 1.5 łyżeczki soli.

Dodatki:

• olej roślinny lub masło z rozgniecionym czosnkiem,
• kwaśna śmietana,
• tarty ser gouda.

Sposób przygotowania:

Krok 1. Świeże drożdże rozkruszam, dodaje cukier oraz ciepłe mleko i mieszam, aż drożdże się rozpuszczą. Odstawiam rozczyn na 15 minut, aby co najmniej podwoił swoją objętość.

Krok 2. Ziemniaki obieram, myję, gotuję w osolonej wodzie. Po wystudzeniu przeciskam przez praskę. Dodaję mąkę, sól oraz olej roślinny. Wlewam wyrośnięte drożdże i mieszam całość. Odstawiam ciasto na 1-2 godziny.

Krok 3. Po tym czasie przekładam ciasto na blat podsypany mąką i wyrabiam. Odrywam kawałki ciasta i formuję placki.

Krok 4. W garnku rozgrzewam olej roślinny i smażę langosze, aż staną się złoto-brązowe z obu stron.

Krok 5. Olej lub roztopione masło mieszam z rozgniecionym czosnkiem i smaruję placki. Dodaję kwaśną śmietanę oraz starty, żółty ser. Węgierskie langosze są już gotowe, najlepiej smakują na ciepło. Smacznego!