Wigilijna sałatka podana na nowo. Tymi trikami jeszcze możesz ją uratować
Po Wigilii w lodówce najczęściej zostają… sałatki. Niby jeszcze dobre, ale już trochę "wczorajsze", przygniecione i bez efektu wow. Dobra wiadomość jest taka, że większość świątecznych sałatek da się łatwo odświeżyć albo przerobić tak, żeby smakowały jak nowe — bez gotowania od zera i bez marnowania jedzenia.
W okresie świątecznym problem marnowania jedzenia w Polsce przybiera alarmujące rozmiary. Badania wskazują, że w ciągu jednego tygodnia Polacy wyrzucają 61 tys. ton żywności, co daje około 1,6 kg na osobę. To czas wzmożonych zakupów, gdy wiele potraw przygotowywanych jest w nadmiarze i ląduje w koszach. Jeśli jednak na moment się zatrzymasz i przejrzysz zawartość lodówki, część jedzenia, a tym samym pieniędzy, nie trafi do śmieci.
Odwiedziłam jarmark w dawnym więzieniu. Na pajdę nie ma co liczyć
Jak kontrolowanie odświeżyć sałatkę wigilijną?
Jeśli sałatka straciła świeżość, zacznij od prostych zabiegów: odsącz nadmiar sosu, dodaj coś chrupiącego (świeże jabłko, ogórek kiszony, garść orzechów) i odrobinę kwasu - kilka kropel soku z cytryny lub łyżka jogurtu naturalnego potrafi zdziałać cuda.
Sałatki majonezowe też nadają się do odświeżenia, pod warunkiem, że nie stały kilkanaście godzin poza lodówką. W przypadku tego dania wystarczy dołożyć ugotowane jajko albo porcję neutralnych warzyw, by smak znów się zrównoważył. Nie przesadzaj jednak z dodatkową ilością majonezu - lepszy będzie wspomniany wyżej jogurt.
Sałatka wigilijna w wersji 2.0
Gdy nie masz ochoty jeść jej w tej samej formie, potraktuj sałatkę jako bazę. Jajeczna może stać się farszem do tortilli, tartaletek lub grzanek, jarzynowa - pastą na kanapki po zmiksowaniu z jogurtem, a sałatka z rybą świetnie sprawdzi się jako nadzienie do jajek lub wytrawnych babeczek z kruchego ciasta. To prosty sposób, by na pierwszy lub drugi dzień świąt zjeść coś lżejszego, a jednocześnie wykorzystać to, co już masz w lodówce.
Kiedy nie należy odświeżać sałatki po Wigilii?
Warto jednak pamiętać, że nie wszystkie sałatki nadają się do odświeżania. Te, które zawierają dużo delikatnych liści, tj. rukola, sałata lodowa czy szpinak, po kilku godzinach w lodówce stają się zwiędłe i wodniste – ich struktura nie wróci do pierwotnej świeżości, nawet po lekkim doprawieniu.
Podobnie sałatki z awokado, zwłaszcza jeśli były już wymieszane z majonezem, szybko tracą świeżość i smak. Jeśli sałatka podejrzanie pachnie lub była źle przechowywana, to również powinno wzbudzić czujność, czy aby na pewno ponownie stawiać ją na stole.