Prawdziwy przepis na wojskową grochówkę. Rozgrzewa i dodaje sił

Wojskowa grochówka, gęsta tak, że aż staje w niej łyżka, to już klasyk. Podpułkownik Krzysztof Przepiórka, jeden z założycielki specjalnej jednostki GROM, podał przepis, na grochówkę którym zachwycają się wszyscy, nie tylko żołnierze.

Obrazek
Ewa

Przepis na grochówkę powstał lata temu

Pierwszy przepis na grochówkę pojawił się w 1972 roku w książce "Kuchnia Polska" Dzięki niemu Polacy do swojej zupy z grochem zaczęli dodawać dużo warzyw i wędzonkę, która nadawała niesamowity aromat. W ten sposób zupa stała się gęstsza i bardziej pożywna. Znana była jednak już przed wiekami, gdzie groch był tani i sycący, więc często sięgali po niego chłopi. Na mięso mogli sobie pozwolić jedynie bogatsi mieszkańcy Królestwa Polskiego, więc na samym początku przepis na grochówkę był wegetariański.

W dobrej grochówce łyżka aż stoi w talerzu wypełnionym gorącą zupą. Każdy ma swój przepis na grochówkę, ale dzisiaj chcieliśmy pokazać Wam wersję podpułkownika Krzysztofa Przepióry. Taka zupa może skutecznie zastąpić dwa dania.

Festynowy hit

Wojskowa grochówka pojawia się często na lokalnych festynach i dożynkach. I nie da się ukryć, że ustawiają się po nią zawsze kolejki. Na szczęście mając przepis na grochówkę możesz przygotować ją u siebie w domu. Smakuje tak samo pysznie. To idealna zupa na jesień i zimę, kiedy na zewnątrz szaleje wiatr lub pojawia się mróz.

Przygotuj:

  • 0,5 kg schabu w plastrach
  • 1 kg kiełbasy
  • 0,5 kg wędzonego boczku
  • 700 g łuskanego grochu
  • 200 g ziemniaków
  • 4 liście laurowe, 1 łyżka majeranku, sól i pieprz do smaku
  • 1 marchewka
  • 1 pietruszka
  • 2 cebule
  • 3 ząbki czosnku
Obrazek

Przepis na wojskową grochówkę

  1. Groch mocz w wodzie przez minimum 3 godziny.
  2. Do garnka wlej 3 litry wody, namoczony wcześniej groch oraz liście laurowe.
  3. Boczek, ziemniaki i schab kroimy w niedużą kostkę. Cebulę drobno siekamy.
  4. Boczek smażymy na patelni.
  5. Do garnka z gotującym się grochem wrzucamy boczek, zeszkloną cebulę i schab. Dodajemy posiekany drobno czosnek, majeranek, doprawiamy solą i pieprzem.
  6. Gotujemy 15 minut.
  7. Dodajemy pokrojone ziemniaki i gotujemy na małym ogniu ok. godzinę.
  8. Dodajemy kiełbasę w całości i czekamy, aż się ugotuje.
  9. Podajemy z porcją gorącej kiełbasy.
Obrazek

Wybrane dla Ciebie

Hamuje apetyt na słodkie. Warto mieć w kuchni oryginalną
Hamuje apetyt na słodkie. Warto mieć w kuchni oryginalną
Czy można jeść jajka po terminie? Oto co może się stać
Czy można jeść jajka po terminie? Oto co może się stać
Inni okładają nim mięso, ja kruszę do kawy. Jelita ruszają z kopyta
Inni okładają nim mięso, ja kruszę do kawy. Jelita ruszają z kopyta
Ewa Wachowicz dodaje do rosołu. Podbija smak bardziej niż maggi
Ewa Wachowicz dodaje do rosołu. Podbija smak bardziej niż maggi
Możesz nie wiedzieć, jaki skarb masz w ogrodzie. "Kaukaski szafran"
Możesz nie wiedzieć, jaki skarb masz w ogrodzie. "Kaukaski szafran"
Najzdrowszy jesienny owoc już jest w sklepach. Podkręca libido, wspiera serce i mózg
Najzdrowszy jesienny owoc już jest w sklepach. Podkręca libido, wspiera serce i mózg
Porównał kwaśnicę ze Szczawnicy i Zakopanego. Po pierwszej łyżce wydał werdykt
Porównał kwaśnicę ze Szczawnicy i Zakopanego. Po pierwszej łyżce wydał werdykt
Ewa Wachowicz sięgnęła po przepis z PRL-u. Podmieniła 1 kluczowy składnik i wyszło pysznie
Ewa Wachowicz sięgnęła po przepis z PRL-u. Podmieniła 1 kluczowy składnik i wyszło pysznie
Ciocia spod Lublina co roku gotuje gar na Wszystkich Świętych. Rozgrzewa jak żadna inna zupa
Ciocia spod Lublina co roku gotuje gar na Wszystkich Świętych. Rozgrzewa jak żadna inna zupa
Odkąd spróbowałem kotletów galicyjskich, nie robię już mielonych. Soczyste jak żadne inne
Odkąd spróbowałem kotletów galicyjskich, nie robię już mielonych. Soczyste jak żadne inne
Zupę pomidorową gotuję po meksykańsku. Rozgrzewa tak, że zakręcam kaloryfery
Zupę pomidorową gotuję po meksykańsku. Rozgrzewa tak, że zakręcam kaloryfery
Kurczak, makaron i coś jeszcze. To danie pokochasz od pierwszego kęsa
Kurczak, makaron i coś jeszcze. To danie pokochasz od pierwszego kęsa