NewsyZachwycił ją posiłek i dała ogromny napiwek. Gdy usłyszała później słowa kelnerki, zażądała zwrotu

Zachwycił ją posiłek i dała ogromny napiwek. Gdy usłyszała później słowa kelnerki, zażądała zwrotu

GettyImages
GettyImages
Ewa
23.02.2023 15:09, aktualizacja: 23.02.2023 17:41

Zachowanie kelnerki i wypowiedziane przez nią słowa sprawiły, że goszcząca w restauracji klientka postanowiła zażądać zwrotu gotówki. Co takiego powiedziała pracownica restauracji?

Napiwki w restauracjach to miły gest, którym można nagrodzić znakomitą obsługę i sprawny serwis. Czasami jednak zdarzają się sytuacje, że wstępna ocena była tylko pozorem. Kiedy gościni restauracji usłyszała słowa kelnerki, postanowiła natychmiastowo poprosić o zwrot.

Zachowanie kelnerki oburzyło klientkę

O sytuacji opowiedziała nam jedna z czytelniczek.

Bardzo doceniam ludzi, którzy pracują w ogólnie pojętych usługach. Handel, gastronomia, salony fryzjerskie i tym podobne branże. Sama chyba nie miałabym nerwów, żeby użerać się z niektórymi klientami. Rodacy bywają trudni w obyciu.Mnie pod tym względem chyba nie ma czego zarzucić. Kiedy jestem w restauracji, traktuję obsługę z dużą kulturą. Uśmiecham się, nie ponaglam i doceniam, kiedy dobrze pracują. Tym razem miało być tak samo, ale w ostatniej chwili zmieniłam zdanie.
Zachowanie kelnerki- Pyszności/ źródło: Canva
Zachowanie kelnerki- Pyszności/ źródło: Canva

Obsługująca kobietę kelnerka sprawdziła się na początku bez zarzutu. Dość szybko przyjęła zamówienia, potrafiła doradzić i podpowiedzieć, co ciekawego warto wybrać z menu. Jedzenie było smaczne, czas oczekiwania zadowalający, więc kobieta postanowiła zostawić napiwek kelnerce. Do rachunku dorzuciła 20 zł., co stanowiło 20% wartości zamówienia.

Siedziałyśmy jeszcze przez chwilę po opłaceniu rachunku. Miałyśmy się już zbierać, kiedy usłyszałam rozmowę naszej kelnerki z koleżanką. W naprawdę paskudny sposób skomentowała wejście do lokalu dziewczyny przy tuszy. Na pewno padło słowo "locha"

Kelnerka poniosła konsekwencje

Oburzona czytelniczka poprosiła kelnerkę, żeby podeszła do ich stolika i zażądała zwrotu napiwku, który wcześniej wręczyła. Zaskoczona pracownica oddała klientce pieniądze.

Nienawidzę takiego traktowania innych i nie pozwolę na to. Zwłaszcza, kiedy żyjesz z obsługi ludzi. Nie chciałam siedzieć tam ani minuty dłużej

- relacjonuje kobieta

Czytelniczka tłumaczy, że nie wyobraża sobie rzucania takich komentarzy w stosunku do kogokolwiek, a już w ogóle do klienta. Jak zareagowałbyś w takiej sytuacji?

Przepis na gniecione, chrupiące ziemniaki znajdziesz na naszym kanale YouTube

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także