Zapiekam ziemniaki i kilka dodatków. Są tak pyszne, że można jeść bez mięsa

Ziemniaki z wody, puree, frytki, zapiekanki, placki... te warzywa nigdy nie mogą się znudzić. Na ich bazie ciągle wymyślamy nowe mini dania, które można zjadać samodzielnie lub podawać do obiadu. Oto kolejne z nich.

Zapiekane ziemniaki to dobry dodatek do obiadu.Zapiekane ziemniaki to dobry dodatek do obiadu.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | ola20
Dorota Gepert

Ziemniaki mają dość neutralny smak, dlatego tak łatwo je połączyć z innymi warzywami, przyprawami, grzybami czy serem. Daje to mnóstwo możliwości. W każdej postaci podbiją smak głównego dania. Zawsze na długo sycą. Naprawdę mają dużo plusów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Makaron z karmelizowaną cebulę robię co piątek. Szybki i sprawdzony pomysł na obiad

Z garnka do piekarnika

W tym przepisie ważne jest to, że właściwie ziemniaki przygotowywane są na dwa sposoby. Najpierw są gotowane, a potem zapiekane. Łączenie technik kulinarnych w przypadku tych warzyw się sprawdza, bo stają się jeszcze bardziej kruche i delikatne. Do takiego dania najlepiej wybrać ziemniaki średniej wielkości. Jeśli chodzi o gatunek, dobrze wybierać popularne, typu B, które mają dużo skrobi.

Przepis na zapiekane ziemniaki

Składniki:

  • 700 g ziemniaków,
  • 1 cebula biała,
  • 1 marchewka,
  • 5 ząbków czosnku,
  • 50 g startego żółtego sera startego na tarce,
  • papryka do smaku,
  • 1 łyżeczka ziół prowansalskich,
  • sól i pieprz do smaku,
  • oliwa,
  • kilka gałązek rozmarynu, szczypiorku lub koperku.

Sposób przygotowania:

  1. Ziemniaki dokładnie umyj, a następnie obierz i obgotuj w osolonym wrzątku aż lekko zmiękną. Odcedź je i pokrój na plasterki.
  2. Cebulę obierz i pokrój w drobną kostkę, potem zeszklij na rozgrzanej oliwie. Następnie dodaj startą na tarce marchew oraz przeciśnięty przez praskę czosnek.
  3. Dopraw całość przyprawami, wymieszaj i podsmażaj przez kilka minut, aż warzywa staną się miękkie.
  4. Pokrojone w plastry ziemniaki ułóż w foremce do zapiekania lub w naczyniu żaroodpornym. Na nich układaj porcje warzywnego farszu, posypuj żółtym serem. Poukładaj gałązki rozmarynu i zapiekaj przez około kwadrans w 190 stopniach C.
  5. Podawaj zapiekane ziemniaki posypane drobno pokrojonym szczypiorkiem lub koperkiem.
Źródło artykułu: Pysznosci.pl
Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej