Zdrowsza niż chipsy, lepsza niż żelki. Wspiera odporność i jelita
W świecie przekąsek coraz trudniej znaleźć coś, co jest jednocześnie pyszne i naprawdę zdrowe. Ten produkt staje się odskocznią od reguły, chociaż wciąż niewiele osób sięga po niego podczas zakupów.
Podczas gdy świeża marakuja, znana również jako męczennica jadalna, często gości w deserach i koktajlach, jej suszona wersja dopiero czeka na swoje odkrycie. To jednak właśnie suszone kawałki marakui stanowią genialną, naturalną alternatywę dla żelków i chipsów, dostarczając organizmowi skoncentrowanej dawki wartości odżywczych, które wspierają odporność i działają jak balsam na jelita.
Tradycyjne oładzie drożdżowe – prosty przepis
Suszona marakuja
Marakuja, nawet po wysuszeniu, pozostaje skoncentrowanym źródłem składników kluczowych dla zdrowia. Jest świetnym źródłem błonnika pokarmowego. Błonnik działa jak miotełka - usprawnia perystaltykę jelit, skutecznie zapobiegając wzdęciom i problemom trawiennym. Co więcej, jest idealnym prebiotykiem, odżywiającym dobroczynne bakterie w mikroflorze jelitowej. Wysoka zawartość błonnika i działanie przeciwzapalne sprawiają, że owoc ten aktywnie wspiera zdrowie serca, pomagając obniżać poziom "złego" cholesterolu LDL i trójglicerydów. Dzięki temu odgrywa ważną rolę w profilaktyce chorób metabolicznych i sercowo-naczyniowych.
Dodatkowo marakuja dostarcza solidną porcję witaminy C, która jest kluczowym antyoksydantem niezbędnym do wzmocnienia układu odpornościowego i walki z wolnymi rodnikami. Witamina C jest też niezbędna do syntezy kolagenu, co korzystnie wpływa na stan skóry, a także na elastyczność naczyń krwionośnych. Zawiera również potas, który wspiera prawidłowe ciśnienie krwi oraz związki wpływające uspokajająco na układ nerwowy.
Jak włączyć ją do diety i na co uważać?
Suszona marakuja jest idealną przekąską, która może zastąpić chipsy i żelki. Jej słodko-kwaśny, orzeźwiający smak pasuje niemal do wszystkiego. Świetnie smakuje jako samodzielna przekąska, a także jako egzotyczny dodatek do porannego musli, owsianki czy jogurtu. Możesz dorzucić ją także do domowych ciasteczek czy batoników.
Aby w pełni wykorzystać prozdrowotny potencjał marakui, koniecznie czytaj etykiety. Większość suszonych owoców jest, niestety, kandyzowana (zawiera dużą ilość dodanego cukru) lub konserwowana przy użyciu siarki (dwutlenku siarki, E220). Zawsze wybieraj niesłodzone i niesiarkowane suszone kawałki marakui. Tylko wtedy masz pewność, że jesz czysty, tropikalny superfood.