Znana polityczka pokazała jedzenie w szpitalu. Tym nakarmili ją po operacji
Hasło "jedzenie w szpitalu" wywołuje u wielu osób nieprzyjemne wspomnienia. Lurowate napoje, wodniste zupy i papkowate sosy pokrywające mikroskopijnej wielkości porcje mięsa stały się niechlubnymi wizytówkami szpitalnych menu. Swoim doświadczeniem podzieliła się też znana posłanka Joanna Senyszyn. W rozmowie z "Faktem" wyjaśniła, co myśli o posiłkach w placówkach leczniczych.
31.07.2023 15:01
Polityczka Joanna Senyszyn, posłanka koła Lewicy Demokratycznej, musiała przejść zabieg na kolano w jednym ze szpitali na Mazowszu. Kobieta relacjonowała pobyt w lecznicy w swoich mediach społecznościowych. Opisała też, jakie podano jej jedzenie w szpitalu. "Apetyt mam wściekły (...) Będzie pysznie, bo głód jest najlepszym kucharzem" - napisała na Instagramie.
Joanna Senyszyn pokazuje, jakie podano jej jedzenie w szpitalu
Znana polityczka trafiła do szpitala w Otwocku pod koniec lipca br. W poście opublikowanym na Instagramie wrzuciła dopisek "śladami prezesa", dając tym samym do zrozumienia, że jest w tej samej lecznicy, w której rok temu zabieg przechodził Jarosław Kaczyński. Posłanka musiała poddać się artroskopii kolana. Jak zdradziła w rozmowie z "Faktem", zabieg planowała od kwietnia.
Posłanka opublikowała na Instagramie zdjęcia posiłków, jakie podano jej podczas pobytu w szpitalu. Przed samą operacją polityczka musiała przejść na bardzo restrykcyjną dietę. Później, już po tym, jak wykonano zabieg, czekały na nią szpitalne posiłki. Wbrew większości opinii na temat menu w tego typu placówkach, Senyszyn nie narzekała na jedzenie w szpitalu.
Joanna Senyszyn trafiła do szpitala. Co dostała do jedzenia po operacji?
Joanna Senyszyn opowiedziała w rozmowie z "Faktem", że jedzenie w szpitalu nie dało jej powodów do narzekania, oraz że wszystkie posiłki zjadła ze smakiem. Na śniadanie dostała pastę jajeczną z ogórkiem, chlebem, masłem i dodatkowo surówką z obiadu. Główne danie składało się z kurczaka w sosie słodko-kwaśnym z ryżem i zupy jarzynowej.