Zrobiłem na obiad gołąbki bez zawijania. To najlepszy przepis, gdy nie mam czasu na długie gotowanie
Jeśli zdarzyło ci się kiedyś poczuć niepohamowaną chęć na zjedzenie gołąbków, ale gotowanie kapusty i zawijanie w nią farszu to proces zdecydowanie zbyt długi jak na twoje możliwości, to chcę ci coś powiedzieć: nie jesteś sam. Też tak miewam, a wtedy sięgam tylko po ten przepis.
Gołąbki to potrawa niewątpliwie wyjątkowa. Wiąże się to jednak z tym, że ich przygotowanie to sporo roboty, zdecydowanie za dużo, by pokusić się o to w zabiegany dzień. A co zrobić, gdy człowiek się już nastawił i teraz za nic w świecie nie jest w stanie wyrzucić z głowy wyimaginowanego smaku i zapachu tej pysznej potrawy? Cóż, czasami pokusom należy się po prostu poddać. Ale nie bez pomysłu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zrób truskawkowy sernik z kruszonką, a cała rodzina od razu poprosi o dokładny przepis
Gołąbki bez zawijania, na które przepis za moment ci przedstawię, to doskonała alternatywna dla klasycznej potrawy. Smakują bosko, a ich przygotowanie nie wiąże się z długim rolowaniem farszu w obgotowane liście kapusty. To naprawdę duże ułatwienie dla każdego zapracowanego, kulinarnego hobbysty. A także sprostanie oczekiwaniom dziatwy, która nadzwyczajnie w świecie co jakiś czas "domaga" się gołąbków. Cóż, za młodu robiłem to samo, więc nie mogę ich winić.
Najlepszy przepis na gołąbki bez zawijania
Składniki:
- 200 g białej kapusty,
- 1 mała cebula,
- 1 jajko,
- 40 g ryżu lub kaszy jęczmiennej,
- 150-200 g kapusty kiszonej,
- 500 g mięsa mielonego,
- olej do smażenia
- 150 ml wody,
- sól, pieprz.
Sos:
- 1/2 cebuli,
- 1 łyżka cukru,
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego,
- 500 g pomidorów krojonych z puszki,
- 1 łyżka masła,
- olej do smażenia,
- kilka łyżek wody do podlania,
- 1 łyżka majeranku,
- sól, pieprz do smaku.
Sposób przygotowania:
- Cebulę kroję w drobną kostkę, a następnie podsmażam w garnku. Kiedy się zeszkli, dodaję posiekaną kapustę. Doprawiam solą i pieprzem, smażę kilka minut. Następnie podlewam całość wodą i duszę przez kwadrans na małym ogniu. Odstawiam do ostudzenia.
- Schłodzoną mieszankę łączę z posiekaną kapustą kiszoną, mięsem mielonym, jajkiem i ugotowanym ryżem lub kaszą jęczmienną. Doprawiam i mieszam.
- Czas na sos. Posiekaną cebulę podsmażam, a następnie zalewam koncentratem. Dodaję pomidory (warto podlać całość odrobiną wody) doprawiam i zagotowuje. Na koniec dorzucam masło i całość mieszam.
- Z przygotowanej wcześniej masy formuję "gołąbki" i układam w natłuszczonym naczyniu żaroodpornym. Zalewam sosem i wstawiam do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika. Moje gołąbki bez zawijania spędzą w nim teraz około 45 minut. Gotowe!