Zrobili zakupy spożywcze w Niemczech i Polsce. Porównanie cen ich zaskoczylo
Sąsiednie kraje, te same produkty, a zupełnie inne ceny w sklepach? Dziennikarze Deutche Welle postanowili sprawdzić, jak bardzo różni się rachunek za zakupy spożywcze robione w Polsce i w Niemczech. Miejscem tego "badania" był Lidl, a wnioski mogą być dla ciebie szokujące.
14.06.2023 07:33
Szacuje się, że co dziesiąty Polak znajduje się aktualnie na emigracji. Wszystkie zmieniające się rządy Rzeczpospolitej zawsze obiecywały to samo: powstrzymać nieustanną falę emigracji poprzez eliminację jej przyczyn. Te z kolei zwykle opierają się na ekonomii i poziomie życia; między innymi na relacji cen do zarobków.
Dziennikarze Deutche Welle, niemieckiej stacji nadawczej, postanowili porównać ceny obowiązujące w Polsce i w Niemczech. W tym celu udali się do dwóch punktów Lidla: w Warszawie i w Bonn. Zrobili tam zakupy spożywcze, a ich analizie cen przyjrzał się portal wiadomosci.onet.pl. Jesteś ciekawy zauważonych różnic? Oto one.
Zakupy spożywcze w Polsce i w Niemczech
Założeniem dziennikarzy Deutche Welle było kupowanie tych samych produktów marki własnej Lidla, lub — w razie ich braku — możliwe najtańszego artykułu. Jak czytamy na portalu wiadomosci.onet.pl, reporterzy zakupili produkty takie jak: bułka kajzerka, chleb tostowy pełnoziarnisty, mleko, woda mineralna gazowana, olej słonecznikowy, masło, cukier, mąka, jajka, wędlina z indyka, ser gouda i makaron spaghetti. Ponadto dorzucili do koszyków jeszcze trochę warzyw i owoców.
Łącznie zakupiono więc po 17 produktów spożywczych w Warszawie i w Bonn. Różnica w cenie? Owszem, była. Wyniosła dokładnie... 9 złotych i 55 groszy (według kursu euro z dnia 7.06). Paragon za zakupy zrobione w Niemczech wyniósł 22,37 euro, a w Polsce był odrobinę niższy - 98,88 zł. Z wyników tego eksperymentu warto podkreślić jeszcze takie wyraźne różnice:
- Bułka kajzerka jest w Niemczech droższa o 52 grosze
- Chleb pełnoziarnisty u naszych zachodnich sąsiadów kosztował o 1,75 zł więcej
- Masło w Polsce było o 70 groszy tańsze
- Woda gazowana i olej słonecznikowy były prawie w tej samej cenie
- Wędlina z indyka i makaron spaghetti (był w promocji) okazały się w Niemczech tańsze niż w Polsce
- Pomidory w polskim Lidlu kosztowały niemal o 4,50 zł więcej za kilogram, niż w Bonn
- Polskie banany były droższe od niemieckich o prawie 2 zł
W tym miejscu nie da się nie wspomnieć o różnicach w zarobkach, jakie dotyczą Polaków i Niemców. Według portalu money.pl (czerwiec 2022) średnia zarobków u naszych zachodnich sąsiadów wynosi 4380 euro. Przeciętna pensja w Polsce stanowi... 27 proc. wyniku z Niemiec. To oznacza, że na koniec miesiąca otrzymujemy średnio o 3210 euro mniej, niż mieszkańcy drugiej strony Odry.