Bogaty w witaminy i minerały. Ale nie wszystkie części są jadalne
Rabarbar to sezonowe warzywo o charakterystycznym, kwaśnym smaku, które często trafia na nasze talerze w postaci kompotów, ciast czy dżemów. Jego łodygi są bogate w składniki odżywcze, jednak nie cały rabarbar nadaje się do spożycia.
Rabarbar zawiera dużo błonnika, który wspomaga trawienie i poprawia pracę jelit. Jest także źródłem witamin z grupy B, witaminy C, a także minerałów, takich jak wapń, potas i magnez. Obecność antyoksydantów, zwłaszcza polifenoli, sprawia, że rabarbar może wspierać organizm w walce ze stanami zapalnymi i stresem oksydacyjnym.
Dzięki niskiej kaloryczności i wysokiej zawartości wody, rabarbar bywa również polecany w dietach redukcyjnych. Może działać lekko przeczyszczająco, dlatego spożywany w niewielkich ilościach wspiera naturalne procesy oczyszczania organizmu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wachowicz o odżywianiu: "Jestem za tym, żeby dbać o siebie w mądry sposób. Staram się w tygodniu robić post 24 lub 36-godzinny"
Uwaga na liście – są trujące
Choć łodygi rabarbaru są bezpieczne do jedzenia, jego liście są silnie toksyczne dla ludzi i nie powinny być spożywane. Zawierają duże ilości kwasu szczawiowego, który w większych dawkach może prowadzić do zatrucia. Objawy mogą obejmować nudności, wymioty, bóle brzucha, a w skrajnych przypadkach – problemy z nerkami. Dlatego zawsze należy dokładnie odcinać liście.
Choć liście rabarbaru są trujące dla ludzi i nie nadają się do spożycia, można je z powodzeniem wykorzystać w ogrodzie. Zawarte w nich związki odstraszają niektóre szkodniki, dlatego domowy wywar z liści rabarbaru sprawdzi się jako naturalny środek przeciwko mszycom czy ślimakom. Regularne spryskiwanie rabat domowym preparatem z rabarbaru może skutecznie powstrzymać inwazję tych nieproszonych gości. Warto jednak pamiętać, by nie stosować go bezpośrednio na warzywa przeznaczone do jedzenia.
Rabarbar może być pysznym i zdrowym dodatkiem do diety, pod warunkiem że spożywamy go z umiarem i wyłącznie jego jadalne części. Warto też pamiętać, że jego kwaśny smak to efekt obecności kwasu szczawiowego (jest obecny także w łodygach, ale w znacznie mniejszym natężeniu niż w liściach) – osoby z problemami nerkowymi lub cierpiące na kamicę szczawianową powinny ograniczyć jego spożycie.