Zrobienie tych zdjęć umożliwi Ci spędzenie urlopu bez stresu. Ułatwią odpoczynek!
Walizki spakowane, nastrój przed urlopem idealny i prognozy pogodowe sprawdzone?
Wsiadasz do auto, odjeżdżasz. W głowie pojawia się pytanie: "czy na pewno wyłączyłem żelazko"?
Każdy z nas nie raz przyłapał się na tym, że nie pamiętał czy wyłączył ten sprzęt. I zaliczał powrotne spacery do mieszkania, Nieliczne wyjątki mają zawsze wszystko pod kontrolą, ale my akurat takich nie znamy :)
Jeśli Twoi sąsiedzi mają dość cierpliwego sprawdzania Waszego mieszkania po rozpaczliwym telefonie z samolotu lub znajomi przestają odpowiadać na Wasze wiadomości po tym, jak napiszecie, że już wyjeżdżacie: zastosujecie się do prostej rady.
Pamiętaj, że większość z nas jest wzrokowcami
I wykorzystajmy to dla naszego świętego spokoju! To nie jest skomplikowane, a sama wskazówka może wydawać się oczywista: chwyć za swój telefon.
Odpal aparat i zrób kilka zdjęć. Nie, nie mamy na myśli przedurlopowych selfie :)
Zrób sesję zdjęciową swojej kuchence
Koniec gotowania, chowasz garnki do szafki przed wyjazdem. Żeby później nie stresować się niepotrzebnie, czy na pewno zakręciłeś gaz: zrób zdjęcie kurków tuż po ostatnim użyciu. Pamiętaj, żeby na zdjęciu było widoczne to, że są na pozycji "0", "Off", czy po prostu widoczne jako wyłączone. Zaśniesz spokojniej.
Odpal w sobie artystyczną duszę i przygotuj zdjęcia nie tylko kuchenki: otwarte drzwi lodówki po powrocie z lodówki mogą zwiastować spore problemy. Podobnie sytuacja ma się z żelazkiem, prostownicą czy komputerem. Przyda się też zdjęcie zakręconych zaworów wody.
Po zerknięciu w galerię na swoim telefonie będziesz spał spokojniej
Kiedy następnym razem złapie Cię panika, że nie będziesz miał do czego wracać, że całe mieszkanie poszło z dymem, albo z zalanej podłogi można by zrobić basen miejski- zerknij do galerii zdjęć w Twoim telefonie.
Kiedy upewnisz się, że na pewno wszystko wyłączyłeś- zaśniesz spokojniej,
W ten prosty sposób możesz uratować swój urlop. Telefon w dłoń i do dzieła!
Masz jakieś swoje patenty na przygotowanie do wyjazdu? Zdarzyło Ci się faktycznie o czymś zapomnieć?