Kuchnia PRL‑u była zdrowsza, niż myślisz. Te dania pochwaliłby każdy dietetyk
Kuchnia z okresu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej to jednocześnie symbol prostoty i kreatywności kulinarnej. Jakże zaskakujące jest to, że niektóre z serwowanych wtedy potraw, mogą zaskoczyć nie tylko swoim smakiem, ale także wartością odżywczą.
26.04.2024 13:11
Kuchnia z czasów PRL-u budzi liczne emocje i przywołuje wspomnienia. Mimo że te czasy kojarzą się z niedoborami i ograniczeniami, wiele potraw, które były popularne na stołach tamtych czasów, okazuje się być nie tylko smacznymi, ale i zdrowymi. Przyjrzyjmy się, jakie dania z tamtej epoki mogą pozytywnie wpłynąć na twoje zdrowie, czerpiąc inspirację z propozycji, które przytoczył dietetyk dr Bartek Kulczyński.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kuchnia PRL-u - nie tylko smaczna, ale i zdrowa
Zacznijmy od jednego z największych klasyków kuchni PRL-u. Śledź w śmietanie to tradycyjne danie, które jest prawdziwą skarbnicą witamin i minerałów. Śledź atlantycki zawiera jod, selen, witaminę D i kwasy omega-3, które mają pozytywny wpływ na pracę serca, mózgu i tarczycy. Dietetycy sugerują jedynie zamianę śmietany na jogurt naturalny, aby obniżyć kaloryczność potrawy.
Druga propozycja to jajka w sosie chrzanowym, czyli często niespecjalnie dobrze nam się kojarzące danie, które w rzeczywistości stanowi zdrowe i pyszne połączenie. Pomimo powszechnej opinii, jajka są cennym źródłem białka, witamin i minerałów. Chrzan, z którym tradycyjnie są podawane, wzmacnia odporność organizmu i działa antybakteryjnie. Sos chrzanowy można przygotować na bazie jogurtu naturalnego, co obniży jego kaloryczność.
Idziemy dalej. Wątróbka duszona z cebulką to kolejna potrawa, którą warto włączyć do swojej diety. Jest ona źródłem licznych składników odżywczych: żelaza, selenu, cynku, witaminy B12 i A. Duszenie wątróbki z cebulką pozwala zachować jej wartości odżywcze i smak. Doskonałym dodatkiem do tego dania będzie kasza pęczak albo buraczki. Kiedyś serwowano ją głównie z... pieczywem.
Fasolka po bretońsku, znana i uwielbiana za swój aromatyczny sos i sycącą konsystencję, to natomiast nie tylko przyjemność dla podniebienia, ale i źródło cennych wartości odżywczych. Biała fasola dostarcza błonnika, potasu, wapnia, żelaza i magnezu, a dodatek pomidorów wzbogaca potrawę o likopen — silny przeciwutleniacz. Żeby było idealnie pod względem dietetycznym, do przygotowania fasolki można użyć nieco mniej kiełbasy i boczku. Warto też postawić na naturalne przyprawy i zioła.
Nasz przegląd zamykamy prawdziwym kulinarnym arcydziełem, a przy okazji świątecznym klasykiem. Sałatka jarzynowa, królowa stołów z czasów PRL-u, niezapomniana i niezastąpiona do dziś, to prawdziwa mieszanka zdrowia i smaku. Ziemniaki, ogórki kiszone, pietruszka, marchewka, jabłko, groszek konserwowy i jajka dostarczają błonnika, witamin i minerałów. Majonez można zastąpić na przykład jogurtem naturalnym. Dzięki temu powstanie lżejsza wersja tej kultowej sałatki.
Kuchnia z czasów PRL-u nie opiewała w luksusy, ale właściwości odżywcze poszczególnych potraw mogłyby być wzorem dla dzisiejszego gotowania. Warto do nich powrócić, chociaż od czasu do czasu. Dzięki temu zadbamy nie tylko o kubki smakowe bliskich, ale także ich zdrowie!