Czy chleb jest zdrowy? Dietetycy twierdzą, że jedna kwestia jest kluczowa

Węglowodany, a zwłaszcza chleb stał się wrogiem numer jeden w walce o szczuplejszą sylwetkę. Mit jakoby miał tuczyć i być wybitnie niezdrowym, pokutował w społeczeństwie przez lata. Od dłuższego czasu dietetycy starają się odczarować pieczywo, podkreślając jednak, że wypiek wypiekowi nierówny. Do spożywania chleba zachęca również akcja "Łączy nas coś dobrego".

Ekspertka kampanii "Łączy nas coś dobrego", dietetyczka i psychodietetyczka kliniczna Katarzyna Błażejewska-Stuhr rozlicza się z mitami dotyczącymi chleba, tłumaczy, dlaczego warto sięgać po pieczywo nawet na diecie redukcyjnej i jakie wypieki wybierać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Psychodietetyczka Katarzyna Błażejewska-Stuhr wskazuje jasno - chleb można, a nawet należy jeść. Dodaje przy tym, że pieczywo sprawdzi się także na diecie redukcyjnej, gdyż dostarcza nie tylko niezbędnych dla organizmu węglowodanów złożonych, ale również błonnika, witamin z grupy B, magnezu oraz żelaza. Specjalista wyjaśnia również, że pieczywo obok innych pełnoziarnistych produktów stanowi istotny element codziennej diety. 2-3 kromki chleba śmiało można zjeść na śniadanie, natomiast do obiadu podać warto kasze, pełnoziarnisty makaron lub brązowy ryż.

"Nie znajduję żadnego powodu dla wykluczenia pieczywa z codziennej diety bez uzasadnionych wskazań zdrowotnych. Zachęcam natomiast, by wybierać wysokiej jakości wypieki i zawsze analizować skład chleba czy bułek, które kupujemy" - przekazuje ekspertka kampanii "Łączy nas coś dobrego", dietetyczka i psychodietetyczka kliniczna.

Na co zwracać uwagę, kupując pieczywo? Jak wyjaśnia dietetyczka, im krótszy i bardziej zrozumiały skład, tym lepiej. Warto zwrócić również uwagę na mąkę, z jakiej wykonano chleb - najlepiej by była razowa, pełnoziarnista (jeśli nie ma do tego zdrowotnych przeciwwskazań). Natomiast jeśli chodzi o typ mąki, dietetyczka wyjaśnia, że najlepszym wyborem będzie pieczywo, które powstaje z tej typu 2000. Taki chleb będzie dosyć ciężki, więc obecność w jego składzie oczyszczonej, białej mąki jest uzasadniony.

"Na przykład w skład grahamek wchodzi biała mąka i otręby - czyli to, co zostaje po czyszczeniu ziarna. Takie pieczywo również będzie dobrym wyborem (...) zdecydowanie należy zwracać uwagę i wykluczyć zakup pieczywa, w którego skład wchodzą substancje takie jak np. spulchniacze czy konserwanty" - tłumaczy specjalistka.

Pieczywo tuczy, gluten szkodzi wszystkim, a chrupkie pieczywo jest lepsze niż tradycyjne - to najczęściej powtarzane mity dotyczące pieczywa. Ekspertka wyjaśnia, że chrupkie pieczywo ma mniej błonnika niż tradycyjne i wyższy indeks glikemiczny. To zaś przekłada się na to, że po zjedzeniu chrupkiego pieczywa szybciej staniemy się głodni.

Dietetyczka przyznaje, że od lat stara się uporać z mitem dotyczącym rzekomej szkodliwości glutenu. Tłumaczy, że gluten, czyli białko zawarte w ziarnach pszenicy, żyta, jęczmienia i owsa, jest szkodliwy wyłącznie dla osób ze stwierdzoną celiakią, a więc jedynie dla kilku procent społeczeństwa.

"Warto w tym miejscu wspomnieć, że autor badań, który kilkanaście lat temu wprowadził zamęt w temacie spożywania pieczywa, przyznał się do błędu i stwierdził, że poziom nietolerancji glutenu jest znacznie niższy, niż początkowo ogłosił" - dodaje psychodietetyczka kliniczna Katarzyna Błażejewska-Stuhr.

Ekspertka podkreśla, że odstawiając gluten na dłuższy czas, możemy wtórnie nabawić się nietolerancji na ten składnik. Trzeba wtedy bardzo uważać na swoje zdrowie, ponieważ dieta wykluczająca pieczywo może być niedoborowa i należy stosować ją pod ścisłą kontrolą specjalisty, uzupełniając składniki, na których braki jesteśmy wówczas narażeni.

Źródło: laczynascosdobrego.pl