InspiracjeDo barszczu pasują lepiej niż zwykle paszteciki. Na Żuławach to prawdziwy przysmak

Do barszczu pasują lepiej niż zwykle paszteciki. Na Żuławach to prawdziwy przysmak

Planujesz urozmaicić świąteczny jadłospis? Poznaj przepis na przysmak, którym od dawna zajadają się mieszkańcy Żuław. Kapuśniaczki żuławskie sprawdzą się zresztą także przy innych okazjach, imprezach rodzinnych czy spotkaniach z przyjaciółmi. Jak je przygotować?

Kapuśniaczki żuławskie
Kapuśniaczki żuławskie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Żuławy to obszar zlokalizowany w delcie Wisły, w wielu miejscach położony poniżej poziomu morza. Od dawna przyciągał zainteresowanie – początki osadnictwa sięgają 2,5 tys. lat przed naszą erą. Zamieszkiwali tu Słowianie i Prusowie, w XIV wieku intensywną akcję kolonizacyjną prowadzili Krzyżacy. Dwa wieki później na Żuławy przybyli holenderscy osadnicy wyznania mennonickiego, którzy mieli za zadanie osuszenia i zagospodarowania nizinno-bagnistych terenów.

Zawiłą historię regionu odzwierciedla jego kuchnia, w której mieszają się wpływy pomorskie, polskie, niemieckie, holenderskie, a nawet szwajcarskie (przybysze z kraju Helwetów wytwarzali ser żuławski, jego sława wykraczała daleko poza granice Żuław).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Po II wojnie światowej, wraz przybyłą z południa Polski ludnością, przywędrowały kapuśniaczki, czyli delikatne bułeczki z kapuścianym lub kapuściano-grzybowym nadzieniem. Ich receptura szybko zakorzeniła się na Żuławach, gdzie już w średniowieczu uprawiano dużo kapusty, cenionej przez okolicznych mieszkańców za walory smakowe, ale również wartości odżywcze i ważną rolę w zachowaniu zdrowia.

Pierwotnie ciasto drożdżowe na kapuśniaczki przygotowywano z mąki żytniej, później coraz częściej zastępowano ją pszenną. Modyfikowano też farsz, okraszając go skwarkami i mięsem lub dodając więcej grzybów.

Bułeczki można podawać na ciepło lub zimno, z dodatkiem kwaśnej śmietany, w towarzystwie bulionu albo jako samodzielną potrawę.

Kapusta kiszona – wartości odżywcze

Kapuśniaczki żuławskie są nie tylko pyszne i proste do przyrządzenia, ale również dostarczają sporo wartości odżywczych, które zawdzięczają przede wszystkim jednemu z głównych składników, czyli kapuście kiszonej.

To bogate źródło witamin (w szczególności wzmacniającej odporność witaminy C) i soli mineralnych, a także wytwarzających się w wyniku fermentacji cennych substancji, jak acetylocholina (odpowiada za procesy pamięciowe, przyswajanie wiedzy, zdolność koncentracji i podtrzymywania uwagi, warunkuje dobry nastrój, aktywuje mięśnie oraz wspomaga sen).

Kapusta kiszona uchodzi za jeden z najsilniejszych probiotyków, regenerujących naturalną florę bakteryjną, wspomagających metabolizm oraz regulujących pracę wątroby czy jelit, pomagających w oczyszczeniu organizmu ze szkodliwych produktów przemiany materii. Niszczy również groźne bakterie i wirusy (m.in. gronkowca złocistego), pełni rolę regulatora temperatury ciała, sprzyja profilaktyce oraz zwalczaniu chorób nowotworowych.

Tradycyjne kapuśniaczki żuławskie – przepis

Zaczynamy od przygotowania ciasta drożdżowego. W misce mieszamy świeże drożdże (25 g) z cukrem (łyżeczka) i letnią wodą (szklanka). Odstawiamy na kwadrans, aż drożdże zaczną pracować, tworząc małą pianę na powierzchni.

Do miski dodajemy mąkę, pszenną lub żytnią (500 g), roztopione masło (50 g) i sól (łyżeczka). Zagniatamy ciasto, aż będzie gładkie i elastyczne. Jeśli jest zbyt lepkie, dodajemy jeszcze odrobinę mąki. Następnie ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy na około godzinę w ciepłe miejsce, aż podwoi swoją objętość.

W tym czasie przyrządzamy farsz. Kiszoną kapustę (500 g) dokładnie odciskamy z nadmiaru wody i drobno siekamy. Na patelni smażymy pokrojoną w drobną kostkę cebulę, aż stanie się złocista. Dodajemy posiekaną kapustę, doprawiamy kminkiem, solą i pieprzem. Smażymy przez kilka minut, aż kapusta zmięknie, a smaki się połączą. Odstawiamy do wystudzenia.

Wyrośnięte ciasto przekładamy na oprószony mąką blat i rozwałkujemy na grubość około 1 cm. Wykrawamy małe okręgi (możemy użyć szklanki lub foremki do ciastek). Na każdy krążek nakładamy łyżkę farszu kapustnego. Składamy ciasto na pół, tworząc półksiężyce, i dokładnie zlepiamy brzegi, aby farsz nie wydostał się podczas pieczenia.

Uformowane kapuśniaczki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 15-20 minut do ponownego wyrośnięcia.

Przed wstawieniem do piekarnika, kapuśniaczki smarujemy roztrzepanym jajkiem, aby nabrały później ładnego złotego koloru. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st., przez około 20-25 minut, aż bułeczki staną się złociste i chrupiące.

Po upieczeniu kapuśniaczki odstawiamy na chwilę do ostygnięcia, następnie możemy podawać.

Wybrane dla Ciebie