Do kompotu dodaję warzywo. Ma piękny kolor i poprawia trawienie

Kompoty gotowała moja babcia i mama, a teraz i ja zabieram się za owocowe napoje. Do truskawek dorzucam jednak warzywo. Wspaniale podkręca kolor, dodaje smaku i dostarcza witamin.

Kompot owocowo-warzywnyKompot owocowo-warzywny
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Ewa Malinowska

Wszystkie soki z kartonów mogą się schować, gdy na stół wjeżdża domowy kompot. Dobrze schłodzony, świeżo wyciągnięty z lodówki wspaniale ugasi pragnienie. Gdy stragany czerwienią się od soczystych truskawek, gotuję go na okrągło. Część pakuję w słoiki, a część zostawiam do popijania z dzbanka. Same truskawki to jednak nie wszystko. Dorzucam do nich też buraka. Słodkie warzywo dodaje koloru i sprawia, że domowy kompot jest jeszcze zdrowszy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Smacznie i tanio: obiadowy klasyk z dzieciństwa za 7 złotych

Kompot z truskawek i buraków

Latem, gdy truskawki kuszą swym aromatem, a buraki świętują swój sezon, warto połączyć te dwa skarby w kompocie. Zachwyca nie tylko głębokim kolorem i bogatym smakiem, ale również właściwościami. Truskawki to doskonałe źródło witaminy C, witamin z grupy B oraz minerałów, takich jak potas, magnez i żelazo. Burak to nasz polski superfood, wyposażony po brzegi w kwas foliowy, niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego i produkcji czerwonych krwinek. Do tego oczywiście dużo kluczowego dla serca i ciśnienia potasu. Kompot z tych owoców, nawet po ugotowani, zachowuje wiele minerałów i część witamin.

Oba składniki kompotu są również źródłem błonnika. Działa on jak miotełka dla jelit, pomagając im w pracy. Dzięki temu zapobiega kłopotliwym i nieprzyjemnym zaparciom, ale też wspiera zdrowy mikrobiom, co przekłada się na lepsze trawienie i przy okazji ogólny stan zdrowia.

Nie jest napój bez wad, bo oczywiście jest w nim też cukier. Opcjonalnie możesz zastąpić go miodem lub spróbować wersji z erytrytolem. Ilość możesz dopasować do swoich własnych upodobań, a przy słodkich truskawkach może okazać się, że słodzidło w ogóle nie będzie potrzebne.

Składniki:

  • 500 g truskawek,
  • 2 średniej wielkości buraki,
  • 2 litry wody,
  • 2-3 łyżki cukru lub miodu,
  • sok z połowy cytryny,
  • kilka listków mięty.

Sposób przygotowania:

  1. Buraki dokładnie umyj, obierz i pokrój w mniejsze kawałki.
  2. Truskawki umyj i usuń szypułki.
  3. W dużym garnku zagotuj wodę.
  4. Gdy zacznie wrzeć, dodaj buraki i gotuj przez około 15-20 minut, aż zaczną mięknąć.
  5. Do gotujących się buraków dodaj przygotowane truskawki. Wsyp cukier i wlej sok z cytryny.
  6. Gotuj kompot jeszcze przez około 5-10 minut od momentu ponownego zagotowania. Truskawki powinny być miękkie, ale nie rozpadać się.
  7. Zdejmij garnek z ognia i dorzuć miętę.
  8. Odstaw kompot do wystudzenia.

Kompot schłódź w lodówce, usuwając z niego buraki i truskawki. Jeśli jednak lubisz, gdy w szklance jest wkładka, możesz je śmiało zjeść. Smacznego!

Wybrane dla Ciebie
To najszybszy przepis na sałatkę z tuńczyka. Przygotujesz ją w 5 minut
To najszybszy przepis na sałatkę z tuńczyka. Przygotujesz ją w 5 minut
Spróbowałam w gruzińskiej restauracji i przepadłam. Teraz takie pierożki robię sama
Spróbowałam w gruzińskiej restauracji i przepadłam. Teraz takie pierożki robię sama
Magda Gessler i Mateusz Gessler. Sprawdziliśmy, który catering na święta jest tańszy
Magda Gessler i Mateusz Gessler. Sprawdziliśmy, który catering na święta jest tańszy
Włoskie pierożki, które konkurują z ruskimi. Farsz może zaskoczyć składnikami
Włoskie pierożki, które konkurują z ruskimi. Farsz może zaskoczyć składnikami
Na Węgrzech gospodynie robią je z 3 składników. To tani i szybki dodatek do obiadu
Na Węgrzech gospodynie robią je z 3 składników. To tani i szybki dodatek do obiadu
Ekspresowa zupa na andrzejki. Rozgrzeje lepiej niż ciepły kaloryfer
Ekspresowa zupa na andrzejki. Rozgrzeje lepiej niż ciepły kaloryfer
Buraczki zalewam mlekiem i podgrzewam. Teściowa łapała się za głowę, a teraz też robi takie do obiadu
Buraczki zalewam mlekiem i podgrzewam. Teściowa łapała się za głowę, a teraz też robi takie do obiadu
Pierwszy raz jadłam w Tatrach. Teraz nie robię już innego bigosu
Pierwszy raz jadłam w Tatrach. Teraz nie robię już innego bigosu
W PRL-u niemal zawsze na stole w świąteczne dni. Najszybsze i najłatwiejsze ciasto
W PRL-u niemal zawsze na stole w świąteczne dni. Najszybsze i najłatwiejsze ciasto
Bostońskie ciasto z kremem. Jest łatwe, a robi ogromne wrażenie
Bostońskie ciasto z kremem. Jest łatwe, a robi ogromne wrażenie
Mini pizze bez mąki. Ten zielony spód robi robotę
Mini pizze bez mąki. Ten zielony spód robi robotę
Do krupniku dodaję tylko taką kaszę. Delikatnie zagęszcza zupę i zbawiennie działa na jelita
Do krupniku dodaję tylko taką kaszę. Delikatnie zagęszcza zupę i zbawiennie działa na jelita
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟