Dzięki tej prostej sztuczce z pokrywką domowe przetwory na pewno się udadzą. Moja mama zawsze tak robi
Jesteś w trakcie robienia domowych przetworów? Powinieneś poznać prostą sztuczkę z pokrywką. Dzięki niej będziesz mieć pewność, że się nie zepsują. Koniec z wszelkimi obawami i wątpliwościami!
09.08.2023 19:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sezon ogórkowy trwa w najlepsze. A wraz z nim wzmożona praca nad domowymi przetworami. I nie ma co się oszukiwać, proces ten jest wymagający i czasochłonny. Bo nie dość, że trzeba zgromadzić wszystkie produkty, to jeszcze należy je dobrze upchać w słoikach i zalać domową mieszanką.
A to ciągle nie koniec, bo jeszcze trzeba przecież szczelnie zakręcić każdy słoik i poddać go procesowi pasteryzacji. Skoro już o słoiku i zakrętce mowa, to one też potrzebują odpowiedniego przygotowania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiszenie ogórków
Jak więc widzisz, lista tego, co trzeba zrobić i o czym należy pamiętać przy kiszeniu ogórków, ciągle się wydłuża. Nie pomaga również fakt, że gdzieś z tyłu głowy ciągle pojawia się pytanie, czy wszystko na pewno się powiedzie.
Skąd takie myśli? Pewnie nie raz spotkałeś się z sytuacją, że po otwarciu słoika i wyjęciu kiszonych ogórków okazywało się, że nadają się jedynie do kosza. Wtedy moja siostra zazwyczaj mówi, że widocznie coś było nie tak ze słoikiem lub nakrętką, skoro ogórki z innych słoików są w porządku.
Patent mamy na udane przetwory
W ubiegły weekend wraz z rodziną odwiedziłam moich rodziców. Mama jak zwykle ugościła nas po królewsku. Podczas spotkania zdradziła mi również cenną poradę kulinarną.
W trakcie rozmowy wspomniałam, że będę brała się za domowe przetwory, lecz boję się, że zawartość niektórych ze słoików nie będzie się później do niczego nadawać. Mama z uśmiechem na twarzy powiedziała, że jeśli wykorzystam jej sposób na kiszenie ogórków, sukces mam gwarantowany i na pewno nic się nie zmarnuje.
Cały sekret mojej rodzicielki tkwi w odpowiednim przygotowaniu słoików i nakrętek. Bo, jak pokazuje m.in. przykład mojej siostry, klasyczne wyparzanie kuchennych gadżetów nie zawsze kończy się sukcesem.
Mama od wielu lat przygotowuje słoiki i nakrętki do kiszenia w zupełnie inny sposób. Kluczem do sukcesu w jej przypadku jest spirytus 70 proc. Jej zdaniem alkohol skuteczniej pozbywa się potencjalnych bakterii niż wrząca woda. Dlatego też co roku przemywa słoiki w spirytusie. Z kolei zakrętki do słoika czyści dokładnie przy pomocy nasączonego w alkoholu wacika.
Jednak na tym nie koniec. Trik z wacikiem i spirytusem stosuje także tuż przed zamknięciem każdego słoika. Wtedy to dokładnie przeciera ich ranty i ponownie przemywa pokrywkę. Mama twierdzi, że jej domowe rozwiązanie jest niezawodne. Kisi tak ogórki od lat i nigdy nie wyrzuciła do kosza zawartości choćby jednego słoika.
Słyszałeś wcześniej o tej metodzie? A może jest to dla ciebie coś zupełnie nowego? Ja na pewno przetestuje maminy trik w swojej kuchni. Kto wie, może zostanie ze mną na dłużej!