Ewa Wachowicz nie stawia na gęsinę. Świąteczny obiad robi z innego mięsa
Gęsina na św. Marcina? Jednak nie każdy lubi to mięso. Na ten uroczysty obiad w listopadzie można podać też inny drób. Tak też robi Ewa Wachowicz i tego dnia stawia na pieczeń z indyka. Dzięki kilku idealnie dobranym dodatkom i marynacie, jest doskonała.
11.11.2024 10:04
Gęsina na świętego Marcina to smaczna tradycja, do której ostatnio coraz częściej wracamy. To mięso jest pyszne i aromatyczne, ale nie ma co ukrywać, ma też kilka wad. Przede wszystkim cenę. Za dobrą jakościowo gęsinę trzeba sporo zapłacić. Aby upiec gęś w całości potrzebny jest duży garnek, ale potem wcale nie ma z niej zbyt wiele jedzenia. W końcu i to, że tego rodzaju drobiu nie przygotowujemy zbyt często i obawiamy się, że mięso może wyjść przesuszone.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego warto jeść indyka?
Dla wszystkich, którzy nie są przekonani do gęsiny, Ewa Wachowicz proponuje swój przepis na indyka. Ten rodzaj drobiu jest bogatym źródłem pełnowartościowego białka. Pierś z indyka jest chudsza od piersi z kurczaka - na 100 gramów tego drugiego przypada ok. 9 gramów tłuszczu, z kolei dla mięsa z indyka 7 gramów. Zawiera też witaminy z grupy B, A i E oraz żelazo, magnez, potas i fosfor. Dodatkowo warto wziąć pod uwagę to, że indyka jemy znacznie rzadziej niż kurczaka, więc na uroczysty posiłek na pewno się nadaje. Zwłaszcza gdy postawimy na ciekawe dodatki, tak jak Ewa Wachowicz.
Suszone owoce do indyka dla aromatu
Znana restauratorka dobrała kilka ciekawych dodatków do indyka, które świetnie podkreślają jego smak. To przede wszystkim delikatny alkohol, suszone owoce, które sprawią, że pieczeń będzie miała doskonały aromat oraz boczek. Dzięki temu ostatniemu składnikowi mięso nie będzie wysuszone. W tym przepisie zachwyca też łatwość wykonania i oczywiście końcowy efekt.
Indyk w wermucie według Ewy Wachowicz
Składniki:
- 1,5 kg piersi indyczej,
- 1 łyżeczka tymianku,
- 3 łyżki masła,
- 100 g boczku wędzonego,
- 100 ml białego wermutu,
- 3 liście laurowe,
- 200 g suszonych śliwek kalifornijskich,
- 100 g suszonych moreli,
- sól, pieprz do smaku.
Sposób przygotowania:
- Mięso natrzyj solą, pieprzem i tymiankiem. Obsmaż ze wszystkich stron na maśle.
- Śliwki i morele opłucz. Boczek pokrój w plastry. Na dnie żaroodpornego naczynia ułóż połowę plasterków boczku, a na nich połóż filet. Mięso przykryj pozostałym boczkiem, dołóż liście laurowe.
- Wermut dolej na patelnie, na której obsmażanie było mięso, a potem przelej do naczynia na pieczeń. Przykryj i piecz godzinę w 180 stopniach Celsjusza.
- Potem dodaj śliwki i morele i piecz mięso jeszcze 30 minut.
- Upieczoną pierś z indyka pokrój w plastry i podaj z owocami, żurawiną i sosem z pieczeni. Dobrym dodatkiem do tego dania będą pieczone lub gotowane ziemniaki, a także zielona sałata z sosem winegret.