Jedni je kochali, inni nienawidzili. W PRL‑u jadano bez przerwy, chociaż nikt nie wiedział, z czego są zrobione
To danie mogłoby stanowić symbol spożywczej ambiwalencji. Niby nie smakowało źle (chociaż to zależy od "opcji" - jeszcze do tego przejdziemy), ale wyglądało tragicznie, a czarę kulinarnej goryczy powodował fakt, że w głównym produkcie mogło znaleźć się dosłownie wszystko. Oto bohater tego odcinka — parówki w sosie pomidorowym. Pamiętasz je jeszcze?
02.11.2023 14:11
Szpinakowa paćka z jajkiem, zupa owocowa z kluskami, wątróbka z cebulą, czernina... które z tych dań z czasów dziecięcych wspominasz najgorzej? Za każdym razem, gdy o to pytamy, zaczyna się niemała dyskusja. Najczęściej pojawiającym się argumentem jest fakt, że każda z tych potraw MOŻE być smaczna, o ile jest dobrze przygotowana. I my się pod tym podpisujemy. Nikt nas jednak nie przekona do tego, że tamte stołówkowe, kulinarne wygibasy mogłyby zostać uznane za choćby poprawne. Tak, przepraszanie się ze szpinakiem czy podrobami trwało u nas jeszcze ładnych kilkanaście lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednym z takich kontrowersyjnych dań, które często są wymieniane przy okazji rozmów o największych koszmarach dzieciństwa, są parówki w sosie pomidorowym. Dlaczego ta niepozorna potrawa tak mocno zapisało się we wspomnieniach Polaków? Była przecież relatywnie smaczne, o ile ktoś nie zastąpił sosu pomidorowego znienawidzonym przez dziatwę sosem chrzanowym. W czym więc tkwił problem? W tym momencie należy zrozumieć to, że parówki były wtedy czymś mocno "śliskim".
Skład wołający o pomstę do nieba
Jeśli uważasz, że dzisiejsze parówki mają zły skład (ale przynajmniej wyeksponowany na opakowaniu!), to nie wiesz jeszcze, co zawierały te, które serwowano w dawnych latach dzieciakom. Na portalu dziennikpolski24.pl znaleźliśmy "przepis na parówki" technologów żywności z PRL-u. A w nim... sam zobacz.
- 7,5 kg mięsa wołowego,
- 20 kg emulsji skórkowej,
- 15 kg miazgi kostnej,
- 15 kg tłuszczu drobiowego,
- 5 kg białka zwierzęcego w proszku,
- 1 kg polifosforanu,
- 1 kg wyciągu z glonów morskich,
- 400 g barwnika chemicznego,
- 300 g środka zapachowego,
- 200 g aromatu solankowego,
- 1 kg tekstury (skrobia),
- 4 kg mąki ziemniaczanej,
- woda, sztuczne osłonki.
Brzmi zachęcająco? Nie bardzo. Czy jednak da się zrobić smaczne parówki w sosie pomidorowym? Naszym zdaniem — tak. Nie będzie to danie charakteryzujące się klasą i sznytem, ale będzie szybkie, sycące i całkiem poprawne. Potrzebujesz tylko kilku prostych składników i dobrej jakości parówek. Gotowy? Do dzieła!
Przepis na smaczne parówki w sosie pomidorowym
Składniki:
- 4 parówki o jak największej zawartości mięsa,
- 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego,
- 1 łyżeczka cukru,
- mąka do zagęszczenia,
- sól, pieprz,
- ostra papryka (opcjonalnie).
Sposób przygotowania:
- Parówki pokrój w plasterki i zagrzej w 500 ml wody.
- Dodaj koncentrat pomidorowy i cukier, a następnie zagęść mąką wymieszaną z wodą.
- Dopraw do smaku solą i pieprzem. Parówki w sosie pomidorowym dobrze komponują się też z ostrą papryką. Smacznego!