Kasjerka ujawniła, dlaczego zawsze zagląda do jajek klientów. Powód zaskakuje
Czy zastanawiałeś się kiedykolwiek, dlaczego kasjerka przy kasowaniu jajek, zagląda do wytłaczanki? Okazuje się, że robi to z konkretnego powodu.
02.03.2024 16:39
Wielu z nas robi zakupy niemal każdego dnia. Jest to wręcz chleb powszedni, dlatego też idąc do marketu, działamy często na tzw. autopilocie. Wrzucamy potrzebne produkty do koszyka i idziemy do kasy, aby zapłacić za towar. Czasem jednak zdarzają się sytuacje, które dają nam do myślenia. I nie inaczej było ostatnio w moim przypadku. Koniecznie sprawdź, czy i ciebie spotkała podobna sytuacja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dodatkowa kontrola jajek
Z racji, że uwielbiam domowe wypieki, w mojej kuchni nie może zabraknąć jajek. I dlatego to właśnie one najczęściej goszczą na samej górze mojej listy zakupowej. Zanim jednak wytłaczanka trafi do mojego koszyka, zawsze upewniam się, czy wszystko jest z nią i jajkami w porządku, bo niestety kilka razy już się "nacięłam". I po powrocie do domu okazywało się, że w opakowaniu czeka na mnie niezbyt przyjemna niespodzianka. Uszkodzone jajko nie tylko nie nadawało się do użytku, ale potrafiło narobić też niezłego bałaganu dookoła.
Również podczas ostatnich zakupów otworzyłam wytłaczankę, by zobaczyć, czy jajka nie są pęknięte. Kiedy stałam przy kasie i kasjerka chciała zajrzeć do środka, odpowiedziałam, że już sprawdziłam i z jajkami jest wszystko okej. Byłam pewna, że kobieta robi to właśnie z tego powodu. Pomimo mojego komunikatu otworzyła wytłaczankę z jajkami i dopiero wtedy bez słowa skasowała produkt. Trochę mnie to zdziwiło, ale nie drążyłam tematu. Pomyślałam, że może sama chciała się upewnić, że z jajkami faktycznie wszystko jest w porządku albo po prostu nie usłyszała, co jej wtedy powiedziałam.
Zobacz także
Powód może być zupełnie inny
Jakiś czas później umówiłam się z moją koleżanką Ewą. Opowiedziałam jej o sytuacji, która mnie ostatnio spotkała. Znajoma w pewnej chwili zaczęła się śmiać i wyjaśniła mi, że powód takiej inspekcji mógł być inny.
Ewa dorabia sobie na kasie w markecie. Stąd też wie, że takie zachowanie przy jajkach nie jest przypadkowe. Kasjerzy bowiem zawsze sprawdzają, czy klienci nie próbują przemycić w wytłaczance innych produktów, aby za nie nie płacić. W końcu jest tam sporo miejsca, które może próbować wykorzystać potencjalny złodziej. A, że jajka zazwyczaj sprzedawane są w nieofoliowanych opakowaniach, których otwarcie zajmuje dosłownie kilka sekund, nieuczciwi klienci mogą próbować wykorzystać tę sytuację. I to właśnie dlatego jajka są tak szczególnie kontrolowane przy kasie.
Nie miałam o tym zielonego pojęcia, a ty? Często kasjerzy sprawdzają zawartość zakupionej przez ciebie wytłaczanki?