Kelnerka nakarmiła głodnego chłopca. Gdy wróciła do pracy, była w szoku
Melissa mieszka w USA i w tygodniu pracuje jako kelnerka, w weekendy zaś dorabia sobie na części etatu w salonie fryzjerskim. Pewnego dnia brała udział w niecodziennej sytuacji. Na pewno zapamięta ją na całe życie. Wszystko zaczęło się od przybycia głodnego chłopca.
16.08.2023 07:34
Swoją historię opublikowała na stronie amodays.pl. Melissa jest matką trójki dzieci, która pracuje przez siedem dni w tygodniu. Robi to po to, by jej pociechy miały zapewniony jak najlepszy byt. Niestety, nie wszyscy mogą sobie na takie coś pozwolić. Przed otwarciem restauracji przy lokalu pojawił się dwunastoletni chłopiec, który wyznał, że jest bardzo głodny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kelnerka nakarmiła biednego chłopca
Zapraszamy na #TopWp, czyli najlepsze artykuły ostatnich miesięcy.
Młodzieniec chciał zamówić jedzenie w restauracji, ale nie miał pojęcia, o której jest otwarcie. Kobieta była w kropce, bo nawet spiżarnie nie były uzupełnione. Chłopiec powiedział, że jego mama jest chora i dała mu pieniądze, by kupił sobie hamburgera. Był głodny, ale nie wiedział, gdzie zamówić jedzenie, gdyż wszystko było jeszcze zamknięte.
Kelnerka pomogła mu i obydwoje znaleźli otwartą knajpę. Niestety, było w niej pełno ludzi.
Kobieta sama więc zamówiła jedzenie dla chłopca. Okazało się bowiem, że jeden z pracowników był jej dobrym kolegą. Po krótkiej chwili przyniosła kanapkę, frytki i napój. Młodzieniec nie krył radości.
Potem stało się coś niezwykłego
Kelnerka wróciła z pracy i postanowiła na chwilę pójść spać, by odpocząć po ciężkim dniu. Wkrótce potem okazało się, że musiała wrócić, by przygotować stoliki do otwarcia następnego dnia. Kiedy weszła do restauracji, zamarła. Tego się nie spodziewała.
Wszystko zostało już wspaniale posprzątane, a krzesełka i stoliki idealnie poukładane. Czyja to była sprawka?
Okazało się, że za wszystkim stał chłopiec, którego kobieta wcześniej nakarmiła. Postanowił się odwdzięczyć i z pomocą menadżera posprzątał lokal. Kobieta była bardzo zdziwiona. Zapytała chłopca o to, co tu robi o tak późnej porze. Młodzieniec odpowiedział: