Kiełkujący pomidor jest szkodliwy dla zdrowia? Doktor nie ma wątpliwości
Zdarzyło ci się, że po przekrojeniu pomidora, w środku dostrzegłeś długie zakręcone nitki? Na pierwszy rzut oka mogą one kojarzyć się z robakami. Tymczasem to... kiełkujące nasionka. Wielu osób to jednak nie uspokaja i nie są pewne czy taki kiełkujący pomidor nadaje się do jedzenia. Ekspertka rozwiewa wszystkie wątpliwości.
29.04.2023 | aktual.: 29.04.2023 22:08
Wiadomo, że kiełkujące ziemniaki nie nadają się do jedzenia. Ich pędy zawierają toksyczną solaninę, która może wywołać problemy gastryczne. Jednak czy ten zakaz odnosi się także do kiełkujących pomidorów? Wyjaśniamy.
Skąd się biorą kiełkujące pomidory?
Część z nas uważa, że kiełki wewnątrz pomidorów to efekt genetycznej modyfikacji warzyw. Pudło! Kiełki, które czasem możemy znaleźć w dojrzałych pomidorach to całkiem naturalne zjawisko. Pojawiają się w tych warzywach na wskutek zmniejszenia ilości hormonu, który przeciwdziała kiełkowaniu.
Kiełkujący pomidor - skąd to się bierze
To zjawisko zachodzi, gdy pomidory nie są przechowywane w odpowiednich warunkach. Powinno się je trzymać luzem, poza lodówką, ale w niezbyt wysokiej temperaturze. Jeśli jednak przechowujemy pomidory w foliowym worku i w dodatku w ciepłym miejscu, wewnątrz tworzą się warunki idealne do pobudzenia kiełkowania.
Czy można jeść kiełkujące pomidory?
Teraz w sprawie kiełkujących pomidorów głos zabrała doktor Marta Czaplicka z Katedry Ogrodnictwa Wydziału Przyrodniczo-Technologicznego we Wrocławiu. W jej opinii zjedzenie kiełkującego pomidora jest dla nas całkowicie bezpieczne. Wystrzegać trzeba się natomiast innych niepokojących zmian, jakie zachodzą w warzywach (nie tylko pomidorach).
Reasumując, kiełkujące pomidory, choć może nie wyglądają zachęcająco, nadają się do jedzenia. Kiełki wewnątrz warzywa nie wpływają na jego smak. Jedyne, na co trzeba zwrócić uwagę, to ogólna kondycja pomidora. Sprawdź, czy nie widać na nim śladów pleśni lub gnicia.
Lubisz pomidory, przygotuj chłodnik z pomidorów: