Pyszne i zdrowe mięso jemy tylko od święta. Nie jest naszpikowane hormonami i antybiotykami
Gęsina to polski skarb, który jemy za rzadko. To jedno z najzdrowszych mięs. Wolna od hormonów i antybiotyków, bogata w kwasy Omega i witaminy. Odkryj, dlaczego gęsina powinna wrócić do twojeg menu. Sprawdź też przepis na królewską pieczeń z jabłkami.
Gęsina wraca na polskie stoły. Choć przez lata była niedoceniana, dziś znów odkrywamy jej wyjątkowy smak i zdrowotne właściwości. To mięso pełne witamin, dobrych tłuszczów i aromatu, którego nie da się pomylić z żadnym innym. Dlaczego warto częściej sięgać po gęsinę?
Gulasz z kurczaka z dodatkiem dyniowych kluseczek smakuje jeszcze lepiej. Tak łatwo go przygotować
Gęsina – nasze kulinarne dziedzictwo i powód do dumy
Gęsina ma w Polsce długą i piękną historię. Już w XVII wieku była symbolem dostatku, a pieczona gęś pojawiała się na stołach podczas ważnych rodzinnych uroczystości. Z czasem stała się też jednym z naszych towarów eksportowych. Polska gęsina trafia dziś na stoły w Niemczech, Danii, Szwajcarii, a nawet w Japonii. Ceni się ją nie tylko za smak, ale i jakość – mięso pochodzi głównie z naturalnych hodowli, gdzie ptaki karmione są zbożem, a nie paszą z dodatkiem antybiotyków i hormonów.
Z gęsi pozyskuje się również puch i pierze, które stanowią surowiec do wyrobu luksusowych kołder, poduszek i kurtek puchowych. Nic więc dziwnego, że gęsina stała się polskim znakiem jakości w Europie. Choć ptaki te dawno utraciły zdolność lotu, a ich chów jest sezonowy, to wciąż budzą szacunek wśród kucharzy i smakoszy.
Gęsina – zdrowe mięso, które warto włączyć do diety
Nie bez powodu dietetycy coraz częściej polecają gęsinę. To mięso nie tylko wyjątkowo smaczne, ale też zdrowe. Zawiera komplet witamin z grupy B, a zwłaszcza niacynę (B3), która wspiera układ nerwowy i metabolizm. Znajdziemy w niej też witaminy A, E i PP – działające przeciwutleniająco i chroniące skórę przed starzeniem.
Tłuszcz z gęsi, mimo że zwierzęcy, jest cennym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych – oleinowego, linolowego, linolenowego i arachidonowego. To one pomagają obniżać poziom "złego" cholesterolu LDL, a jednocześnie zwiększają poziom tego "dobrego" HDL. Dzięki temu gęsina wspiera serce, układ krążenia i pracę mózgu.
W mięsie gęsi znajdziemy także żelazo, cynk, potas i magnez – pierwiastki, które wzmacniają odporność i dodają energii. Nie można też zapomnieć o wysokiej zawartości pełnowartościowego białka, dzięki któremu mięso to świetnie sprawdza się w diecie osób aktywnych fizycznie.
Smalec z gęsi – tradycyjne remedium z kuchni naszych babć
W dawnych czasach smalec z gęsi był obowiązkowym domowym lekarstwem. Stosowano go przy przeziębieniach, bólu gardła czy stawów. Nasze babcie nacierały nim klatkę piersiową, by złagodzić kaszel lub zapalenie oskrzeli. Dziś wiemy, że choć nie wszystkie te metody mają potwierdzenie naukowe, smalec gęsi faktycznie ma kilka zalet.
Ma wysoką temperaturę dymienia, co czyni go dobrym tłuszczem do smażenia – zwłaszcza mięs czy ziemniaków. Zawiera też kwasy omega-9, które wspierają układ krążenia. Trzeba jednak pamiętać, że to wciąż tłuszcz zwierzęcy – kaloryczny i wymagający umiaru. W niewielkich ilościach może być jednak wartościowym dodatkiem do diety.
Przepis na pieczoną gęś z jabłkami
Gęsina najlepiej smakuje pieczona w całości – aromatyczna, soczysta i lekko chrupiąca. Oto mój sprawdzony przepis, który zawsze robi wrażenie:
Składniki:
- 1 gęś (ok. 4–5 kg),
- 4–5 kwaśnych jabłek (np. szara reneta),
- 2 łyżki majeranku,
- 1 łyżka soli,
- 1 łyżeczka pieprzu,
- kilka ziaren jałowca,
- 1 łyżeczka kminku,
- 2 ząbki czosnku,
- 100 ml białego wina lub wody.
Sposób przygotowania:
- Dokładnie umyj gęś, osusz ją i natrzyj solą, pieprzem oraz majerankiem – także w środku.
- Jabłka obierz, pokrój na ćwiartki i wymieszaj z jałowcem i kminkiem.
- Farsz włóż do środka gęsi, a otwór zaszyj nicią kuchenną lub zabezpiecz wykałaczkami.
- Odstaw mięso do lodówki na kilka godzin, najlepiej na całą noc, by przeszło aromatem przypraw.
- Przełóż gęś do brytfanny, podlej winem lub wodą i wstaw do piekarnika nagrzanego do 180°C.
- Piecz około 3 godzin, co pół godziny polewając mięso wytopionym tłuszczem.
- Na ostatnie 20 minut zwiększ temperaturę do 200°C, aby skórka stała się chrupiąca i złocista.
Podawaj z modrą kapustą, pieczonymi ziemniakami lub kluskami śląskimi. To danie, które zachwyca prostotą i głębią smaku.