Lekarka mówi wprost, jaką pić wodę. Wiele osób nie wie, jak można sobie zaszkodzić
Mówi się, że podczas zakupów powinniśmy bacznie przyglądać się etykietom różnych produktów. Ale czy woda naprawdę się do nich zalicza? Czy ten najzwyklejszy napój na świecie rzeczywiście może różnić się od siebie? Według znanej lekarki — tak. Doktor Cubała powiedziała wprost, która woda jest najzdrowsza.
10.07.2023 | aktual.: 10.07.2023 12:24
Lato to ta pora roku, w której o odpowiednie nawodnienie powinniśmy troszczyć się najbardziej. Nie dlatego, że zimą czy jesienią nie trzeba dbać o picie wody, ale dlatego, że przy wysokich temperaturach i wzmożonej potliwości bardzo łatwo o odwodnienie. A która woda jest najlepsza dla ludzkiego organizmu? Gazowana? Niegazowana? Mineralizowana? Źródlana? A może jeszcze inna? Na to pytanie, w nagraniu udostępnionym na Instagramie, odpowiedziała dr Magdalena Cubała.
Jaka woda jest dla nas najlepsza?
Już na wstępie swojego filmu dr Cubała postanowiła wyróżnić pewną cechę wody, którą uznaje za najważniejszą. Jaka powinna być dobra woda? Według lekarki przede wszystkim wolna od drobnoustrojów. Takim płynem jest woda gotowana, zwłaszcza jeśli przeszła przez filtr węglowy, który wychwytuje zanieczyszczenia i oddziela je od napoju.
Drugą cechą, którą zdaniem dr Cubały powinna charakteryzować się woda, jest mineralizacja. Lekarka uważa, że zarówno woda osmotyczna (czyli taka, która jest otrzymywana przez proces odwróconej osmozy), jak i destylowana nie występują w przyrodzie i jest to dla nas pewna wskazówka. Dobrze jest więc trzymać się po prostu wody zmineralizowanej.
Jaka woda może nam zaszkodzić?
Doktor Cubała nie omieszkała w swoim nagraniu poruszyć również kwestii tego, czy woda może być... szkodliwa. Czy to w ogóle możliwe, żeby ten zdrowy płyn, którego picie polecają chyba wszyscy naukowcy, dietetycy i lekarze świata, mógłby w jakikolwiek sposób pogorszyć naszą kondycję organizmu? Tak, jest taki przypadek.
Jak wyjaśniła specjalistka, woda gazowana powinna być bardzo mocno ograniczona przez osoby cierpiące na uporczywe i nawracające gazy, wzdęcia, SIBO (zespół rozrostu bakteryjnego jelita cienkiego), wrzody i inne choroby żołądka. Dr Cubała przypomniała, że podczas gdy jedna szklanka takiej wody nie powinna narobić nam szkód, tak wypicie całej butelki spowoduje zmniejszenie napięcia powierzchniowego w jelitach i będzie sprzyjało osadzaniu się tam złych bakterii oraz powstawaniu gazów.