Łosoś czy dorsz? Znany dietetyk mówi wprost, który jest zdrowszy

Dorsz czy łosoś? Obie ryby mają swoich zwolenników i przeciwników. Dorsza możemy jeść na diecie, ale w smaku jest suchy. Łosoś ma wiele wartości odżywczych, ale mówi się, że to jedna z najbardziej zanieczyszczonych ryb. Jak jest w rzeczywistości? Czy zastanawialiście się, która jest zdrowsza?

Obydwu rybom bliżej przyjrzał się dietetyk Michał Wrzosek. Ocenił łososia i dorsza pod kątem składników odżywczych oraz właściwości. Te dwa gatunki ryb są najpopularniejsze w Polsce. Dorsz należy do tych chudych, łosoś jest zaś tłusty. Czy to jednak sprawia, że jedna ryba jest lepsza od drugiej?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przede wszystkim ryby te są pełne składników i właściwości odżywczych. Świetnie sprawdzają się podczas diet. Nie ulega wątpliwości, ze obydwa produkty są godne polecenia. Kolejne podobieństwo to pochodzenie - są one rybami morskimi. Możemy złowić je w Bałtyku, w oceanach i morzach u wybrzeży Europy i Ameryki. Północnej.

Przyjrzymy się teraz różnicom. Pierwsza z nich to kolor mięsa. Łososie mają barwę różowo-pomarańczową. Dlaczego? Zajadają się krewetkami i krylem, które zawierają barwnik astaksantynę. Dorsz zaś jest biały. Kolejna różnica to smak. Łosoś jest bardzo charakterystyczny i ma maślany posmak. Dorsze są raczej łagodne i delikatne, przypominają trochę mięso kurczaka.

Łosoś jest bardziej kaloryczny, gdyż zalicza się do ryb tłustych. 100 g dostarcza 200 kcal, podczas gdy w dorszu znajdziemy 80 kcal. Obydwie ryby mają wysoką zawartość białka i podobną ilość węglowodanów. Dorsz zawiera mniej tłuszczu niż łosoś, w 100 gramach jest 1 gram tego składnika. W przypadku łososia wartość ta wynosi już 14 gramów. To sprawia, że dorsze są lepszym wyborem podczas diety.

Jest jednak coś, co przemawia za łososiem - zawartość składników odżywczych. Znajdziemy w nim witaminy z grupy B, E oraz D, a także kwasy omega-3. Mają one właściwości przeciwzapalne i przy okazji zmniejszają rozrastanie się tkanki tłuszczowej. Dorsze zaś zawierają potas, selen, jod, witaminy B12 i PP. Są tam też śladowe ilości witaminy D i E.

Ryby te są zdrowe, jednak wiele osób przestrzega przed nimi, ze względu na zatrucia rtęcią. Okazuje się, że problem ten nie dotyczy ani dorsza, ani łososia. Ba, są one nawet polecane kobietom w ciąży. Łososie to przede wszystkim ryby hodowlane i często zdarza się, że warunki pozostawiają wiele do życzenia. Na całe szczęście dane dotyczące hodowli łososia norweskiego pokazują, że tylko 1 procent ryb leczony jest antybiotykami. Dodatkowo jest on bardziej podatny na zanieczyszczenia niż dorsz. Ze względu na właściwości odżywcze warto rybę te spożywać 2-3 razy w tygodniu.