Makłowicz nigdy nie daje tego warzywa do rosołu. Ubolewa, że tak się jada w naszym kraju
Rosół to nadal jedna z najbardziej popularnych zup w Polsce – nic więc dziwnego, że doczekała się dużej ilości modyfikacji. Niektórzy lubią klarowny bulion, który można pić z kokilki, inni wolą wersję z marchewką i kawałkami kurczaka. Robert Makłowicz jest w stanie zaakceptować wiele, ale w kwestii jednego warzywa w rosole odpowiada stanowczo.
Każdy ma swój własny przepis na rosół, ale podstawowe składniki pozostają niezmienne: mięso, włoszczyzna i przyprawy. Na smak rosołu wpływa każdy dodany składnik. Na przykład Magda Gessler wrzuca do niego 2 goździki dla podbicia ostrości. Częstym dodatkiem jest cebula opalana nad palnikiem. Wiele osób dodaje również liście selera i lubczyk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lekki kapuśniak gotowy w 30 minut. Tak smaczny, że na obiad ugotuj podwójną porcję
Rosół z tym warzywem to profanacja
Robert Makłowicz gotuje rosół z drobiu i wołowiny, warzywne dodatki są standardowe i tej klasyki trzyma się od lat. W jednym z programów telewizyjnych wypowiedział się na temat dziwnych nawyków kulinarnych w Polsce.
– Niespecjalnie mnie szokują rzeczy z innych kultur, bo są po prostu z innych kultur. Kultury są inne i różne. Największe wrażenie robią na mnie rzeczy dziwne według moich przyzwyczajeń, które można odnaleźć wokół nas. Dla mnie rzeczą znacznie bardziej szokującą, niż wyrwane w Wietnamie serce węża i podawane jeszcze bijące, jest rosół z ziemniakami. A tak się jada w naszym kraju – mówił oburzony Makłowicz.
Kiedy w bulionie pływają ugotowane ziemniaki, zupa przestaje smakować jak rosół. To prawda, że warzywo jest sycące i taki posiłek o wiele bardziej zaspokoi apetyt, ale ziemniaki mocno zaburzą strukturę wywaru. Rosół z ziemniakami staje się mętny, a z taką pieczołowitością wypracowywane niuanse smakowe zostają stłumione przez sporą domieszkę skrobi.
Gdzie w Polsce dostaniesz rosół z ziemniakami?
Bulion na różnych rodzajach mięsa – najczęściej drobiowy z dodatkiem kości wołowych lub boczku – jest popularny w całej Polsce. Standardowo do rosołu podajemy cienki makaron typu nitki. Najlepiej, gdy taki makaron jest zrobiony w domu na świeżo, z dużą ilością żółtek. U niektórych do rosołu podaje się lane kluski.
Jednak im bardziej na południe kraju, tym większe różnice w tradycjach kulinarnych. Na terenie Śląska Cieszyńskiego, Opolskiego i części Podkarpacia rosół z ziemniakami nikogo nie dziwi. Tam popularne warzywa okopowe od wieków były podstawowym produktem spożywczym i te tradycje są obecne do dzisiaj.
Przepis na rosół od Roberta Makłowicza
To powrót do klasyki – bez dziwnych przypraw i dodatków. Robert Makłowicz dodaje do rosołu tylko to, co niezbędne do stworzenia smacznej, aromatycznej i esencjonalnej kompozycji na talerzu.
Składniki:
- pół kury,
- 0,5 kg antrykotu wołowego,
- 2 l wody,
- 2 liście laurowe,
- kilka ziaren ziela angielskiego,
- 4 marchewki,
- 2 korzenie pietruszki,
- pół selera,
- 1 por,
- 1 cebula,
- sól i pieprz do smaku.
Sposób przygotowania:
- Umieść mięso w dużym garnku i zalej zimną wodą. Wstaw do gotowania na średniej mocy palnika.
- Dodaj liście laurowe i ziele angielskie. Po 1 godzinie gotowania zbierz szumowiny.
- Umyj i obierz włoszczyznę, pokrój na mniejsze kawałki i dodaj do wywaru.
- Obierz cebulę i opal nad ogniem, a następnie wrzuć do zupy, aby nadać jej piękny kolor.
- Gotuj bulion przez kolejne 1,5 godziny, nie zapominając o zbieraniu szumowin.
- Dopraw zupę solą i pieprzem.
Z okazji 30. lat Wirtualnej Polski zapraszamy do udziału w konkursie "Za co kochasz internet?". Do wygrania aż kilkaset podwójnych biletów na wyjątkowy koncert sanah, który odbędzie się 19 września 2025 r. na PGE Narodowym. Pokaż swoją kreatywność i świętuj razem z nami! Szczegóły i formularz zgłoszeniowy znajdziesz na stronie 30lat.wp.pl/konkurs