Mięso zmięknie w mig. Dodaj 3 łyżki, a będzie się rozpływać w ustach
31.01.2024 09:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeśli mięso na gulasz nie wychodzi tak mięciutkie, jak to sobie wymarzyłeś, to koniecznie zajrzyj do tego artykułu. Opisujemy w nim sprytny trik, dzięki któremu osiągniesz cudowny efekt miękkości w kilka chwil. I to za grosze!
Wystarczą 3 łyżki taniego jak barszcz produktu, żeby mięso na gulasz zmiękło szybciej i skuteczniej, niż zwykle. Ten patent przyda ci się zwłaszcza wtedy, gdy przygotowujesz gulasz wołowy. Lubisz tę potrawę? W takim razie czytaj dalej, a trik ten przekaż dalej. Niech ta wieść idzie w świat!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gulasz — danie z tradycją
Jeśli o jednogarnkowe obiady chodzi, gulasz to nas odwieczny faworyt. Uwielbiamy go gotować, jeść i serwować pozostałym domownikom. Żeby jednak potrawa ta smakowała odpowiednio, należy wiedzieć, jak ją prawidłowo przyrządzić. Ponieważ gulasz jest typowo mięsnym daniem, to właśnie ten składnik okazuje się tu najważniejszy.
Większość z nas przygotowuje gulasz z mięsa wieprzowego. Postawienie na łopatkę lub szynkę to w tym przypadku klasyka gatunku, która jednak, w węgierskich kulinariach, jest zaledwie preludium do szerokiej definicji tego dania. Poza gulaszem wieprzowym występuje tam również gulasz wołowy (Marhapörköl), drobiowy (Csirkepörkölt), a nawet... rybi (Halpörkölt).
Gulasz wołowy dobrze jest przygotować z udźca, pręgi albo łopatki. Jakąkolwiek część wołowiny wybierzesz, musisz pamiętać, że krojenie mięsa zawsze powinno odbywać się wzdłuż włókien. To jedna z niezbędnych czynności sprawiających, że duszona kostka będzie miękka i soczysta. Warto jednak znać jeszcze jeden trik.
Prosty produkt, świetny efekt
Przygotowując gulasz, dobrze jest mieć pod ręką odrobinę octu jabłkowego. Jak z nim postępować? Zaczynamy normalnie, od obsmażenia mięsa. Pamiętajmy, że zanim przemieszamy wieprzowinę, musi się ona ściąć — inaczej puści za dużo wody. Następnie dodajemy do mięsa 2 - 3 łyżki octu i zmniejszamy ogień. Po co? To bardzo proste.
Ocet jabłkowy i zawarty w nim kwas sprawi, że mięso w kilka chwil zacznie się gotować w środku, a zamierzony przez nas efekt duszenia przebiegnie szybciej i skuteczniej, niż zwykle. Pozostałe składniki dodajemy do mięsa dopiero w momencie, w którym charakterystyczny zapach octu zniknie. Efekt zauważysz już po pierwszym kęsie. Zrób to i ciesz się idealnie mięciutkim mięsem w gulaszu. Niezależnie od tego, czy przygotowujesz jego wołową, wieprzową czy drobiową wersję!