Mój brat nie smaży naleśników na krokiety. Pyszny dodatek do barszczu robi dwa razy szybciej
Zastanawiałeś się kiedyś, ile wynalazków w historii człowieka powstało w wyniku chęci oszczędzenia sobie żmudnej i nudnej pracy? Weźmy na przykład krokiety bez naleśników. Zastąpienie tego na pozór niezbędnego elementu klasycznego dodatku do barszczyku innym produktem to strzał w dziesiątkę. I to wcale nie tylko ze względu na oszczędzenie czasu!
W każdym domostwie występuje jakiś podział obowiązków. Opracowany system zostaje poddany ciężkiej próbie przy okazji organizowania rodzinnych zjazdów i uroczystości. A nie ma chyba bardziej pracochłonnego święta, niż Boże Narodzenie. 12 tradycyjnych potraw, niezbędne dodatki, sprzątanie, prezenty, choinka, ozdoby... Przydałoby się rozdwoić, prawda?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak małe puszyste placuszki, to tylko z taką kombinacją smakową. Czyste złoto
Z tego też powodu wiele osób stara się chociaż w małym stopniu uprościć sobie życie i poszukuje na to sprytnych i kreatywnych sposób. Mój brat jest jedną tych osób. Odnaleziony przez niego patent na zrobienie krokietów bez konieczności smażenia naleśników (które też przygotowuje się trochę inaczej, niż klasyczne) to prawdziwy hit, z którego i ja postanowiłem skorzystać. Dzisiaj zrobiłbym to samo, nawet mając czasu aż nadto. Te krokiety to po prostu niebo w gębie.
Krokiety inaczej
Zastanawiasz się pewnie, jakim produktem można w przepisie na krokiety zastąpić naleśniki. Czy jest to w ogóle możliwe? Tak, jak najbardziej. Będziesz do tego potrzebował tylko jednej rzeczy: kwadratowych wafli. Tak, dokładnie tych samych, których używa się do przygotowania deserowych wafelków z masą czekoladową. Jak wcielić ten plan w życie? Już wszystko wyjaśniam.
Na początek przygotuj ulubiony farsz do krokietów. Tego już zastąpić się nie da. Następnie, jeszcze ciepły, ułóż na waflach. Nie martw się tym, że są kruche — już po chwili, pod wpływem ciepłego farszu, staną się miękkie i elastyczne. Teraz zawiń rulon i obtocz go w mące, jajku i bułce tartej. Gotowe! Krokiety pozostaje już tylko usmażyć. Sam przyznaj, że właśnie zaoszczędziłeś mnóstwo czasu, prawda? Na co wykorzystasz dodatkowe minuty?