Na kapuście kiszonej pojawił się biały nalot? Zanim zjesz, przeczytaj
Otwierasz słoik z kiszoną kapustą i liczysz, że zjesz sobie coś pysznego. Niestety, twoim oczom ukazał się biały nalot, który łudząco przypomina pleśń. Masz ochotę wyrzucić wek do śmieci i nigdy do niego nie wracać. Zastanawialiście się, czemu kapusta kiszona ma taki nalot?
12.09.2023 18:24
Biały nalot nie jest tym, czego się obawiasz. Na pewno nie ma to nic wspólnego z pleśnią. Jego pojawienie się nie zwiastuje zepsucia się produktu. Chociaż trochę wygląda, jakby było spleśniałe, to nie jest dla nas groźny. To po prostu kożuch fermentacyjny. Od pleśni różni go wiele: ma jednolity biały kolor i nie zwija się w kępki przypominające włoski. Nie zmienia też smaku kapusty kiszonej, czego nie można powiedzieć o pleśni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kapusta kiszona z białym nalotem - czy jest bezpieczna?
Biały kożuch powstaje podczas procesu fermentacji i bardzo często możemy zauważyć go w kiszonkach, które od jakiegoś czasu już stoją w lodówce lub piwnicy. Czy możemy zjeść kapustę, na której się pojawił? To zależy. Jeśli zapach kiszonki jest kwaśny i typowy dla tego przetworu, nic nie stoi na przeszkodzie. W przypadku, gdy zapach jest nieco drożdżowy i nieprzyjemny, to znak, że kapusta kiszona zaczęła pleśnieć. Wyrzucenie tylko części nic nie pomoże, bowiem pleśń rozwija się w całej kiszonce. Taki słoik powinien wylądować w koszu na śmieci.
Dlaczego warto jeść kapustę kiszoną?
Lista zalet tego przysmaku jest naprawdę bardzo długa. Kapusta kiszona:
- poprawia trawienie,
- obniża poziom cholesterolu,
- wzmacnia i wspiera odporność,
- wspomaga układ krążenia,
- zaspokaja apetyt na słone przekąski,
- syci na długo (ze względu na zawartość błonnika),
- odżywia skórę,
- obniża poziom cukru we krwi.
O zaletach można mówić bardzo długo. Dlatego też kiszonki są świetnym wyborem nie tylko podczas diety, ale i codziennego odżywiania się.