Nasze babcie i dziadkowie zajadali ze smakiem. My w mięsnym patrzymy na nie z niechęcią
Przez dziesięciolecia uchodziły za zwykły element codziennej kuchni i restauracyjnych kart. Dziś wielu omija je szerokim łukiem, traktując jak kulinarne dziwactwo z dawnych lat, mimo że kiedyś nie budziły żadnych emocji.
Podroby jeszcze kilkadziesiąt lat temu nie budziły kontrowersji. Jadano je z przyzwyczajenia, z szacunku do produktu i z przekonania, że skoro zwierzę zostało przeznaczone na ubój, należy wykorzystać je w całości. Móżdżek wieprzowy, podobnie jak ozorki, cynaderki czy płucka, pojawiał się zarówno w domowych kuchniach, jak i w menu restauracji. Dziś wiele osób omija go szerokim łukiem, traktując jak kulinarną ciekawostkę z dawnych lat.
Przepis na drobiowe tymbaliki. Nie może ich zabraknąć w sylwestrowym menu
Móżdżek wieprzowy w dawnej kuchni
Dania z móżdżków znane były w polskiej kuchni już w XVII wieku. Wspominał o nich Stanisław Czarniecki, autor pierwszej polskiej książki kucharskiej z 1692 roku. W przedwojennej Polsce móżdżek uchodził za produkt bardzo ceniony, często podawany smażony na maśle, duszony z cebulą lub jako dodatek do jajek.
Również w czasach PRL-u nie był rzadkością. Choć dziś kojarzy się z kuchnią "z konieczności", w rzeczywistości trafiał także do restauracji i jadłodajni jako pełnoprawne danie. Wspomnienia takich potraw pojawiają się do dziś w relacjach osób, które pamiętają kuchnię tamtych lat.
Skąd dzisiejsza niechęć do móżdżku wieprzowego
Współczesna kuchnia w dużej mierze odcięła się od podrobów. Produkty wymagające wiedzy, delikatnego traktowania i precyzji w przygotowaniu zostały wyparte przez łatwiejsze rozwiązania. Móżdżek wieprzowy jest wyjątkowo delikatny, szybko się psuje i źle znosi błędy kuchenne, co skutecznie zniechęca wiele osób.
Do tego dochodzi bariera psychologiczna. Sama nazwa i świadomość, z jakiej części zwierzęcia pochodzi produkt, sprawiają, że wielu konsumentów rezygnuje jeszcze na etapie zakupów. Paradoksalnie w innych krajach takie podejście jest znacznie rzadsze.
Móżdżek wieprzowy w kuchniach świata
W kuchni francuskiej móżdżek do dziś uchodzi za danie wykwintne. Bywa smażony na maśle z pietruszką, duszony z warzywami lub podawany z delikatnym sosem balsamicznym. W południowych stanach USA popularne są kanapki ze smażonym móżdżkiem, a w Meksyku trafia on do tortilli jako element kuchni ulicznej.
Te przykłady pokazują, że problemem nie jest sam produkt, lecz nasze nastawienie. Odpowiednio przygotowany móżdżek ma łagodny smak i kremową strukturę, daleką od stereotypów, które mu przypisujemy.
Jak przyrządzić móżdżek wieprzowy?
Składniki:
- 4 móżdżki wieprzowe,
- 20 pomidorków koktajlowych,
- 2 łyżki oliwy z oliwek,
- 50 g masła,
- 15 ml octu balsamicznego,
- łyżka mąki,
- sól morska gruboziarnista,
- świeżo mielony pieprz.
Sposób przygotowania:
- Móżdżki dokładnie opłucz pod zimną bieżącą wodą, aby usunąć resztki krwi.
- Przełóż je do rondla, zalej zimną wodą, doprowadź do wrzenia i gotuj przez 1 minutę. Następnie wyjmij, opłucz i delikatnie usuń błonki. Odstaw do odcieknięcia.
- W małym rondelku zredukuj ocet balsamiczny na wolnym ogniu, aż zgęstnieje. Dodaj połowę masła i dokładnie wymieszaj.
- Pomidorki przełóż do naczynia żaroodpornego, skrop oliwą, dopraw solą i pieprzem, a następnie piecz w 180°C przez 5–6 minut.
- Móżdżki delikatnie obtocz w mące i smaż na patelni z pozostałym masłem, polewając je tłuszczem podczas smażenia. Dopraw solą i pieprzem.
- Podawaj z pieczonymi pomidorkami i sosem balsamicznym.