Nie daj się skusić na kolor, bo skład cię odstraszy. Jesienią kupuj tylko takie suszone owoce
Jesienią kuszą nas kolorowe paczki suszonych owoców, które obiecują zdrowie i witaminy przez cały rok. Jednak nie wszystkie produkty są tak naturalne, jak się wydają. Jak wybierać suszone owoce niesiarkowane, by cieszyć się ich smakiem i wartościami odżywczymi, bez zbędnych dodatków i konserwantów?
Suszone owoce na powyższym zdjęciu na pierwszy rzut oka wyglądają pięknie - intensywne kolory i błysk na powierzchni - jednym zdaniem obiecują mnóstwo witamin. Ale doświadczenie nauczyło mnie, że nie wszystko złoto, co się świeci.
Suszone owoce a zdrowie - co warto wiedzieć?
Jesienią i zimą na pewno sięgasz po suszone owoce, które są m.in. składnikiem kompotów i naparów. Chętnie wrzuca się je jako słodki dodatek do ciasta czy owsianki. Wydają się łatwym sposobem na uzupełnienie witamin i minerałów, których brakuje w codziennej diecie. Jednak zanim wrzucisz je do koszyka w sklepie, musisz pamiętać, że kubek suszonych owoców może dostarczyć aż 300 kalorii i 60–70 g cukru, czyli prawie tyle, ile jest w kilku batonach czy słodkich przekąskach. Dla porównania, taki sam kubek świeżych owoców to około 60–80 kalorii i 15 g cukru. To pokazuje, że suszone owoce, choć zdrowe, są bardziej kaloryczne, dlatego trzeba je jeść z umiarem.
Kopa ornontowicka. Perełka cukiernicza śląskiej kuchni zachwyca od kilkudziesięciu lat
Mimo wysokiej kaloryczności, suszone owoce mają swoje niezaprzeczalne zalety. Garść rodzynek dostarcza fosforu i jodu, a morele – wapnia i boru. Dzięki temu mogą być wartościowym dodatkiem do porannej owsianki, jogurtu czy herbaty. To prosty sposób, by korzystać z ich wartości bez nadmiaru cukru.
Jednak kluczową kwestią przy zakupie jest skład produktu. Nie kieruj się wyłącznie atrakcyjnym kolorem czy niską ceną – czasami tańsze produkty mają lepszy skład. Dwutlenek siarki (E220) jest powszechnym konserwantem, który zabezpiecza owoce przed pleśnią i utratą koloru, ale jego nadmiar może powodować problemy u osób wrażliwych. Dlatego warto wybierać suszone owoce bez siarki, które są ciemniejsze, pomarszczone i mniej "perfekcyjne", bo to one zachowują naturalny smak i wartości odżywcze.
Jak wybierać suszone owoce niesiarkowane i czym się kierować?
Wybór suszonych owoców niesiarkowanych może na początku wydawać się trudny, bo większość produktów w sklepie jest siarkowana, jasna i błyszcząca. Kluczem jest czytanie etykiet i wybieranie produktów, które zawierają tylko owoc – bez dodatku cukru, konserwantów czy oleju. Te mniej atrakcyjne wizualnie, ciemniejsze i pomarszczone owoce są zazwyczaj najlepsze – naturalne i pełne smaku.
Przy zakupach warto zwrócić uwagę na kilka praktycznych wskazówek:
- Skład – sprawdzaj, czy na etykiecie nie pojawia się dwutlenek siarki, E220, siarczany czy cukier.
- Wygląd – unikaj zbyt jasnych, pomarańczowych moreli czy błyszczących rodzynek. Naturalny kolor często jest ciemniejszy i mniej jednolity.
- Pochodzenie – najlepsze suszone owoce znajdziesz w sklepach ekologicznych lub w sekcjach ze zdrową żywnością w supermarketach.
Jeśli decydujesz się na zakup na wagę, np. na targu, kieruj się tymi samymi zasadami – wybieraj owoce pomarszczone, nieprzesadnie błyszczące, a najlepiej opłucz je przed spożyciem.
Dodatkowo warto pamiętać, że suszone owoce niesiarkowane zachowują więcej witamin niż te poddawane konserwacji siarką. Dlatego codzienna garść rodzynek czy moreli może być nie tylko smaczną, ale i zdrową przekąską, jeśli zadbasz o ich odpowiedni wybór i przechowywanie.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.