PrzepisProste przepisyNie zwlekaj i zrób jak najszybciej. Zimą sobie podziękujesz

Nie zwlekaj i zrób jak najszybciej. Zimą sobie podziękujesz

Konfitura różana
Konfitura różana
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

27.07.2024 14:13

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jest idealnym nadzieniem do tradycyjnego pączka, ale świetnie pasuje również jako dodatek do innych ciast, deserów, napojów, kanapek czy ciepłych tostów. Lato to optymalna pora na przygotowanie konfitury z płatków dzikiej róży. Jak to zrobić?

"Za dzikiej róży zapachem idź, na zawsze upojony wśród dróg" – pisał Konstanty Ildefons Gałczyński. Nic dziwnego, że urodę tej rośliny opiewają poeci. Krzew z rodziny różowatych, zwany niegdyś szypszyną lub psią różą, od wieków jest wpisany w polski krajobraz – obficie porasta nieużytki, obrzeża lasów, skraje polnych dróg czy na nadmorskie wydmy.

W lipcu roślina pokrywa się biało-różowymi kwiatami, niepozornymi, ale brak walorów dekoracyjnych nadrabiającymi smakiem i aromatem. Cenili je już nasi przodkowie. Z różanych płatków przyrządzali aromatyczną herbatę albo kandyzowali w cukrze i używali do dekoracji ciast oraz deserów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jednak najbardziej popularnym produktem otrzymywanym z tego niezwykłego daru natury była konfitura. Tradycja wytwarzania przetworów owocowych sięga czasów szlacheckich, jednak początkowo specjały pojawiały się przede wszystkim na stołach zamożniejszych obywateli naszego kraju. Upowszechniły się dopiero w XIX wieku.

Konfiturę z dzikiej róży chętne dodawano do herbaty i innych napojów. Z czasem stała się tradycyjnym nadzieniem pączków. Jednak aromatyczne, słodko-kwaśne "smarowidło" można też wykorzystać na wiele innych sposobów, choćby wzbogacając nim kanapkę, naleśniki czy omlet. Różana konfitura doda też smaku owsiance albo smoothie.

Jak ją przygotować?

Płatki dzikiej róży – wartości odżywcze

Mają nie tylko urzekający, słodko-miodowy aromat i ciekawy smak, lecz skrywają też sporo cennych składników odżywczych. Dostarczają dużej dawki witaminy C, która aktywizuje system immunologiczny, odgrywa ważną rolę w wytwarzaniu licznych enzymów, wpływa na produkcję kolagenu i zmniejsza skłonność do krwotoków oraz krwawień dziąseł.

Wysokie stężenie kwasu askorbinowego sprawia, że różane płatki posiadają silne właściwości przeciwutleniające, dzięki czemu wspierają naturalne mechanizmy obronne organizmu, neutralizując szkodliwe działanie wolnych rodników, które przyspieszają procesy starzenia i sprzyjają rozwojowi nowotworów, schorzeń układu sercowo-naczyniowego, cukrzycy, choroby Alzheimera czy Parkinsona..

Skutecznymi antyoksydantami są też inne składniki płatków róży, choćby antocyjany – roślinne barwniki zmniejszające ryzyko otyłości, regulujące krążenie krwi, zapewniające naczyniom włosowatym elastyczność i prawidłową przepuszczalność. Stymulują również produkcję rodopsyny, czyli światłoczułego barwnika występującego w siatkówce oka, chroniącego przed degeneracją tzw. plamki żółtej, zaćmą, jaskrą oraz wielu innymi problemami ze wzrokiem.

W płatkach róży skrywa się sporo innych cennych związków, np. tanin (udowodniono, że chronią one przed nowotworami) czy garbników (absorbują wiele toksycznych związków chemicznych, działają przeciwzapalnie i przeciwbiegunkowo).

Konfitura różana – przepis

Kwiaty dzikiej róży najlepiej zbierać rano lub wieczorem. Wybierajmy okazy świeże, zdrowe i pozbawione przebarwień. W domu pozbawiamy je płatków, które przepłukujemy w ciepłej wodzie, po czym osuszamy.

Surowca powinno być około pół kilograma. Płatki ucieramy z taką samą ilością cukru pudru, najlepiej tradycyjną metodą, w makutrze albo moździerzu, w ostateczności możemy użyć blendera. Pod koniec dodajemy sok wyciśnięty z jednej cytryny.

Po otrzymaniu jednolitej masy przekładamy ją do wyparzonych słoików. Jeśli planujemy dłuższe przechowywanie konfitury, przetwory należy poddać pasteryzacji. Mimo upływu lat wciąż nie wymyślono skuteczniejszego sposobu na przedłużenie trwałości i zahamowanie rozwoju drobnoustrojów, przy jednoczesnym zachowaniu smaku produktów.

Istnieją dwa główne rodzaje pasteryzacji. "Na mokro", gdy gorące słoiki z przetworami szczelnie zakręcamy i umieszczamy, wieczkiem do góry, w garnku wyłożonym ściereczką, wlewamy gorącą wodę (jej poziom nie powinien sięgać wieczek), doprowadzamy do wrzenia i gotujemy ok. 20 minut, po czym wyciągamy i odwracamy do góry dnem. Pasteryzacja "na sucho" polega na umieszczeniu słoików z przetworami w piekarniku nagrzanym do temperatury 130 st., na pół godziny, a następnie, po jego wyłączeniu, pozostawieniu na kolejne 30 minut.