Niezawodny sposób Magdy Gessler na soczyste kotlety mielone. Wychodzą boskie

Kotlety mielone to absolutny klasyk, który w polskich domach gości od wielu lat. Kolejne pokolenia kulają mięsne kulki i obtaczają je w panierce z bułki tartej. Chociaż sprawa wydaje się być prosta, a przepis niespecjalnie skomplikowany, to czasem małe niuanse decydują o finalnym efekcie.

Mielone z buraczkami to obiad, który znaleźć można w barach mlecznych, zjeść podczas wizyty u babci czy przygotować samodzielnie w domu. Wydaje się prosto, ot, doprawić mięso i obtoczyć w bułce tartej. Nie bez powodu mówi się jednak, że diabeł tkwi w szczegółach. Wie o tym Magda Gessler, która do zwykłych mielonych dodaje dość nietypowy składnik.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Magda Gessler to gwiazda polskich programów kulinarnych, której przedstawiać specjalnie nie trzeba. W swoich programach dzieli się nie tylko wiedzą na temat prowadzenia gastronomii, ale również podpowiedziami i wskazówkami, które usprawniają domowe gotowanie.

Aby kotlety mielone były idealne mięciutkie i puszyste, Magda Gessler dodaje do masy mocno schłodzoną wodę gazowaną. To właśnie ten dodatek sprawia, że mięso staje się bardziej napowietrzone i soczyste, zapobiegając jego wysuszeniu podczas obróbki termicznej. Oczywiście nie mowa tu o całej butelce, a o dość symbolicznej ilości. Na pół kilograma mięsa mielonego wystarczą zaledwie 2-3 łyżeczki.

Podstawą idealnych kotletów jest dobrej jakości mięso mielone. Według Magdy Gessler istotne są również odpowiednie proporcje. Mięsa wołowego powinno być o około ⅓ mniej niż wieprzowego. Dzięki tej kombinacji kotlety stają się soczyste i delikatne, a przy tym zachowują swoją formę podczas smażenia.