Oto najdziwniejsze dania kuchni PRL. Dziś wiele osób krzywi się z obrzydzeniem na samą myśl

W erze, którą z ulgą pożegnaliśmy, nie było łatwo zdobyć składniki niezbędne do tworzenia kulinarnych arcydzieł. Jednak to nie zniechęciło naszych mam i babć do przygotowywania oryginalnych potraw. Często ich kreatywność była zadziwiająca. Innym razem... cóż, coś poszło nie tak.

Kuchnia PRL była wyjątkowa. Czasem aż za bardzo!Kuchnia PRL była wyjątkowa. Czasem aż za bardzo!
Źródło zdjęć: © Narodowe Archiwum Cyfrowe | Narodowe Archiwum Cyfrowe

Kuchnia Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej była zdecydowanie unikalna, można by rzec, że absolutnie oryginalna. Gdybyśmy mieli szansę podsumować jej charakterystykę w kilku zdaniach, które mogłyby trafić do jakiegoś encyklopedycznego wpisu, z pewnością powinniśmy tam umieścić stwierdzenie "coś z niczego". I tak, to się, jakimś cudem, udawało.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Obiadową pieczeń z jednej formy robię co tydzień. Taka jest dobra

Mimo że z szacunkiem odnosimy się do wysiłków gospodyń domowych z tamtych czasów, musimy jednak jasno powiedzieć: niektóre potrawy z tamtego okresu do dziś budzą w nas niepokój. Sprawdź, o jakich mówimy i daj nam znać, czy zgadzasz się z nami. Oto najgorsze dania, jakie serwowała kuchnia PRL-u.

Potworności kulinarne z PRL-u

Parówki w sosie

Nie będziemy przebierać w słowach. Smak tej nietypowej potrawy może nie był oszałamiający, ale już sama świadomość tego, co jemy, była. Skóra, miazga kostna i mnóstwo mąki, które były używane do produkcji parówek w czasach PRL-u, to coś, co prawdopodobnie do dzisiaj jest w naszych organizmach.

Czernina

Kto na to wpadł? Jak do tego doszło? Komu chciał zrobić krzywdę? Tyle pytań, a tak mało odpowiedzi. Ta zupa została w 2023 roku uznana za najgorszą zupę na świecie przez portal Taste Atlas. Krew i podroby zmieszane z rosołem. Prosimy, oszczędźcie nas.

Zupa owocowa

Ta pozycja musiała znaleźć się na liście najgorszych koszmarów z dzieciństwa. Możemy zrozumieć to, że była serwowana w szkolnej stołówce. Tam działy się przecież różne dziwne rzeczy. Pytanie brzmi: jak to możliwe, że babcia mogła nas torturować tym czymś? Dodanie makaronu do tego dziwnego, kolorowego płynu tylko pogłębiało problem. Nigdy więcej.

Babka ziemniaczana

Kuchnia PRL-u poradziła sobie nawet z plagą stonki ziemniaczanej, którą, według propagandy komunistycznej, zrzucały na nasz kraj amerykańskie samoloty. Ale czy na pewno było warto? Powiedzmy to otwarcie, to danie nie smakowało nam wtedy, chociaż dzisiaj, gdybyśmy podjęli próbę jego przygotowania z należytą starannością... Kto wie, może wyszłoby z tego coś dobrego?

Ozory w sosie

Kuchnia PRL była bogata w takie produkty jak ozorki wieprzowe
Kuchnia PRL była bogata w takie produkty jak ozorki wieprzowe © canva | Nataly Hanin

Podroby były w czasach PRL-u traktowane z odpowiednim (czy też: nieodpowiednim?) szacunkiem, co skutkowało tym, że nieraz musieliśmy zjeść ozory w sosie chrzanowym. Peklowane języki świń z chrzanem ledwo przechodziły nam wtedy przez myśl, a co dopiero przez żołądek.

Szpinak ze stołówki

Jako dorośli uwielbiamy szpinak, ale nigdy nie tknęlibyśmy tamtej wersji; tej, którą serwowano w czasach PRL-u. Rozmącony szpinak z rozbełtanym jajkiem i ziemniakami nadal pojawia się w naszych nocnych koszmarach. Nic dziwnego, że do tego zdrowego warzywa wróciliśmy dopiero po latach.

Kuchnia PRL-u to mieszanka sentymentu i koszmaru, ale nie można jej odmówić oryginalności. A jakie danie ty byś dodał do tego zestawienia?

Źródło artykułu: Pysznosci.pl
Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Żadna chrupiąca panierka. Schabowe robię po parysku i każdy sięga po dokładkę
Żadna chrupiąca panierka. Schabowe robię po parysku i każdy sięga po dokładkę
Światowa gwiazda w polskim barze mlecznym. "Niczym się nie wyróżniała"
Światowa gwiazda w polskim barze mlecznym. "Niczym się nie wyróżniała"