NewsyPokazała, co zjadła na mieście w Kopenhadze. Wydała na to fortunę

Pokazała, co zjadła na mieście w Kopenhadze. Wydała na to fortunę

Tiktokerka wybrała się do Kopenhagi, gdzie zjadła m.in. obiad w luksusowej restauracji i lunch w pięknym hotelu. Ile wydała? Tyle, że w komentarzach da się zauważyć obruszenie. "Ja to musiałabym pracować 2 miesiące i nic nie jeść".

Kopenhaga okazała się niezwykle droga. Tiktokerka opowiedziała o tym, ile wydała
Kopenhaga okazała się niezwykle droga. Tiktokerka opowiedziała o tym, ile wydała
Źródło zdjęć: © TikTok | AGATATESTUJE_

27.11.2023 14:14

Obiad w drugiej najlepszej restauracji świata, lunch w luksusowym hotelu, jedne z najbardziej polecanych w Kopenhadze burgerów, sushi, monoporcje z cukierni, ramen i grzane wino. To wszystko skonsumowała podczas pobytu w Danii tiktokerka Agata, prowadząca popularny profil o nazwie "Wyższy Instytut Smaku". Ile wydała? Cóż, astronomiczne pieniądze. Czy było smacznie? Tego nie wiemy, bo poznaliśmy tylko i wyłącznie ceny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kopenhaga. Za ile można tam zjeść?

Prowadzony przez tiktokerkę "AGATATESTUJE_" profil "Wyższy Instytut Smaku" ma proste zadanie, dość klarownie zasugerowane nazwą. Zamieszczane przez kobietę filmy dotyczą głównie restauracji (i nie tylko) z Polski, ale tym razem Agata postanowiła wyjść poza ten schemat. Zrobiła to z niezłym impetem, bo przeniosła się aż do mroźnej Danii. W jej stolicy, Kopenhadze, tiktokerka urządziła sobie iście luksusową rozrywkę: jadła. I to dużo.

Na początku nagrania dowiadujemy się, że Agata zdecydowała się zjeść obiad w słynnej kopenhaskiej restauracji z trzema gwiazdkami Michelina. Za lunch dla dwóch osób zapłaciła w tym miejscu około 5 tysięcy złotych. Dużo? Spokojnie, to zaledwie rozgrzewka.

W następnych sekundach nagrania "AGATATESTUJE_" pochwaliła się zjedzeniem lunchu w hotelu. Tam na dwie osoby przyszło jej wydać 320 złotych. Później przyszedł czas na doskonale ocenianego przez internautów burgera za 90 złotych, monoporcję w cukierni za 50 złotych, grzane wino za na jarmarku za 40 zł, sushi za około 500 złotych, drugiego burgera za 97 zł i ramen za 88 zł.

Bilety za pół darmo, jedzenie — jak za złoto

Sympatycy prowadzącej "Wyższy Instytut Smaku" nie dowiedzieli się z nagrania, czy zaprezentowane tam jedzenie było smaczne. To, co wiemy, to to, że Agata wydała na nie naprawdę dużo pieniędzy. Oczywiście szczególną uwagę zwraca tu rachunek około 5 tysięcy złotych za obiad, ale sushi za 500 zł czy burger za prawie stówkę również nie należały do najtańszych. Ale czego spodziewać się w kraju, w którym średnie zarobki miesięczne wynoszą około 25 tysięcy złotych?

Również komentujący zauważyli, że wydane przez tiktokerkę pieniądze nie należą do najmniejszych. "Ja to musiałabym pracować 2 miesiące i nic nie jeść" - napisała Kasia. "No i fajnie. My kupujemy przed lotem dużo kabanosów i orzeszków" - dodał ktoś jeszcze. Ciekawym spostrzeżeniem podzielił się też inny użytkownik TikToka, który zauważył, że bilety do Danii są za pół darmo, a za jedzenie trzeba płacić jak za złoto.

A może i ty jadłeś w jakimś bardzo drogim mieście? Daj nam znać!

Wybrane dla Ciebie