Przeszkadza ci gorycz w aronii, a chcesz zrobić przetwory? Najszybszy sposób, by się jej pozbyć

Druga połowa sierpnia to czas rozpoczęcia zbiorów owoców aronii. Ponieważ nie trwa on przesadnie długo — bo około miesiąca — fani tej zdrowej rośliny ruszają czym prędzej na łowy, by następnie zrobić zapasy soku i nalewki. Ci, którzy z aronią są porządnie obeznani, wiedzą, że zanim owoce wylądują w cukrze, trzeba je odpowiednio przygotować. Ta czynność sprawi, że aronia nie będzie gorzka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Owoce aronii są wyjątkowym produktem, który w kwestii ludzkiego zdrowia potrafi zdziałać cuda. Obecne w nich polifenole, błonnik i witaminy pozytywnie wpływają na funkcjonowanie organizmu. Przygotowany z aronii sok mógłby więc zajmować honorowe miejsce w każdej aptece.

Spośród wszystkich korzystnych z punktu widzenia zdrowia następstw picia soku z aronii, trzy z nich wymienia się zawsze w pierwszej kolejności. Mowa tu o regulowaniu poziomu glukozy we krwi (aronia intensyfikuje wydzielanie insuliny), obniżaniu ciśnienia oraz zmniejszaniu prawdopodobieństwa zachorowania na nowotwór — zwłaszcza jelita grubego.

W przypadku większości nalewek proces produkcji zaczyna się od mycia owoców i zasypania ich cukrem. Aronia stanowi tu niejako wyjątek, bo tak przygotowana pozostanie wyraźnie gorzka. Żeby tego uniknąć, zastosuj jeden sprawdzony trik: zamroź owoce na co najmniej kilka godzin.

Dzięki temu zabiegowi aronia straci cierpkość i będzie szybciej wydzielała sok. Ale przejdźmy do konkretów. Jak zrobić taki przetwór? To naprawdę bardzo proste.

1. Zamrożone owoce przełóż do garnka, zalej wodą i zagotuj. Wyłącz ogień i zostaw wszystko pod przykryciem na całą dobę.
2. Następnie przecedź aronię przez gazę na sitku. Do powstałego soku dodaj cukier (0,5 kg cukru na taką samą ilość aronii) i po raz kolejny zagotuj.
3. Kiedy cukier się rozpuści, możesz już przelewać sok do butelek. Jeśli natomiast marzy ci się nalewka, jest to moment, w którym musisz dodać jeszcze spirytus.