Przetrzyj wszystkie szafki. Mole spożywcze nie znoszą tego zapachu

Żarłoczne motylki i ich larwy pojawiają się w mące, kaszy, płatkach zbożowych, makaronach, a nawet suszonych owocach czy grzybach. Ich obecność jest nie tylko mało estetyczna, ale również niebezpieczna dla zdrowia, mogą bowiem powodować alergię lub problemy z układem pokarmowym. Jak usunąć z kuchni mole spożywcze?

Dość łatwo stwierdzić obecność moli lub ich larw w produktach, które przechowujemy w kuchni. Wewnątrz opakowania mąki, kaszy czy makaronu pojawia się wówczas charakterystyczna, lepka pajęczynka, a także maleńkie grudki stanowiące pokarm dla rozwijających się szkodników.

W takiej sytuacji pozostaje wyrzucić nie tylko zawartość "zainfekowanego" pudełka czy torby, ale również produkty mające z nimi styczność, ponieważ z dużym prawdopodobieństwem tam również mogły się już pojawić jajeczka lub larwy moli. Worków ze śmieciami należy jak najszybciej pozbyć się z domu, by uniknąć rozprzestrzenienia owadów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Następnym etapem jest dokładnie oczyszczenie i wymycie szafek, nie pomijając żadnego zakamarka, gdyż szkodniki mogą gnieździć się nawet w małych szczelinach. Warto użyć wody z octem, którego zapach skutecznie odstrasza mole spożywcze. Dobrym pomysłem jest też osuszenie szafek suszarką do włosów – owady nie lubią bowiem wysokiej temperatury.

Jak pozbyć się moli, których nie udało się usunąć podczas sprzątania? Skutecznym rozwiązaniem bywają dostępne w sklepach specjalne pułapki, mające zwykle postać plastrów nasączonych bezzapachowymi preparatami na bazie feromonów wabiących owadów, które następnie przylepiają się do powierzchni produktu. Tego typu pułapki są nietoksyczne dla ludzi, dlatego mogą być bez obaw mocowane np. w kuchennych szafkach. Działają do sześciu miesięcy, po czym należy je wymienić.

Skuteczną pułapkę na mole spożywcze bez problemu przygotujemy samodzielnie. Jedną z nich może być ustawiony w kuchennej szafce spodek wypełniony octem winnym lub wytrawnym winem. Owady bardzo cenią zapach tych produktów, który na pewno je przyciągnie, czego konsekwencją stanie się utonięcie szkodników.

Mole spożywcze nie znoszą aromatu wydzielanego przez liście laurowe, które już nasze babcie wkładały do torebek z kaszą czy mąką. To nadal dobry sposób na odstraszenie szkodników. Podobne działanie wykazują inne aromatyczne przyprawy, np. ziele angielskie, laska wanilii lub wysuszone pęczki rozmarynu lub mięty, które możemy rozłożyć w szafkach kuchennych. Warto tam również umieścić co pewien czas naczynie z gorącym naparem z mięty albo goździków. Mole odstrasza ususzona skórka pomarańczowa i cytrynowa, a także… tytoń (na półce wystarczy położyć wypełniony nim lniany woreczek.

Szkodniki nie tolerują też olejków eterycznych, szczególnie lawendowego, eukaliptusowego, goździkowego, miętowego i cytrusowego. Jak to wykorzystać? Zmieszać po kilka kropel tych olejków, wlać do atomizera, spryskać wyczyszczone i umyte szafki, poczekać aż wyschną, po czym wyłożyć produkty spożywcze.

By uniknąć ataku moli na mąkę czy kaszę produkty należy przechowywać w odpowiednich warunkach. Papierowe lub nawet kartonowe opakowanie może nie okazać się skutecznym zabezpieczeniem przed żarłocznymi owadami. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem są szklane pojemniki, oczywiście szczelnie zamykane. Mimo tych środków ostrożności, co pewien czas warto sprawdzić, czy wewnątrz nic się nie zalęgło.