Restauracja zbanowała wszystkich wegan. W internecie zawrzało
Każda restauracja ma swoje zasady, do których się stosuje. Niektóre są naprawdę kuriozalne. Pewien lokal w Australii zszokował wszystkich. Postanowił całkowicie zbanować wegan. Teraz osoby niejedzące mięsa i produktów zwierzęcych nie mają do niego wstępu.
03.07.2023 13:00
Post umieszczony w mediach społecznościowych przyniósł restauracji rozgłos. Szef kuchni stwierdził, że do lokalu wstęp mają tylko osoby jedzące mięso. Decyzję podjął ponoć po to, by dbać o zdrowie i dobro wegan. W internecie rozpętała się burza.
Zobacz także
Restauracja wprowadziła zakaz wstępu dla wegan
Fyre jest teraz na ustach wszystkich. Ten austriacki lokal stał się popularny "dzięki" szokującej decyzji szefa kuchni, Johna Mountaina. Mężczyzna postanowił opublikować na Instagramie pewną informację. Wynika z niej, że do restauracji mogą wchodzić tylko osoby jedzące mięso.
"Niestety wszyscy weganie są teraz wykluczeni z Fyre (z powodów związanych ze zdrowiem psychicznym). Dziękujemy za zrozumienie. Całusy" - napisał w poście.
Co go do tego skłoniło? Najprawdopodobniej chodzi o zajście z pewną klientką. Kobieta napisała do niego z zapytaniem, czy przygotuje wegańską wersję pewnego dania. Mountain nie odpowiadał na wiadomości, więc klientka udała się do lokalu. Na miejscu podano jej warzywną wersję potrawy za 32 dolary. Kobieta poczuła się zniesmaczona, a restauracja otrzymała jedną gwiazdkę. Wtedy się zaczęło. Inni weganie poszli w jej ślad i tym samym ocena restauracji diametralnie spadła.
Internauci nie pozostawili suchej nitki
W internecie zawrzało. Wiele osób uznało, że decyzja ta jest dyskryminująca. Restauracja powinna obsłużyć osoby jedzące mięso i wegan. Post Mountaina szybko zdobył popularność, dzięki czemu o Fyre usłyszało więcej osób.
"Dobrze. Wydamy pieniądze gdzie indziej. Chodzimy tam, gdzie jesteśmy mile widziani i wydajemy pieniądze na warzywa, zboża i rośliny strączkowe. Twoje jedzenie wygląda obrzydliwie i jest niedoprawione" - czytamy w komentarzu.
"Czy ty jesteś dorosły?", "To niedopuszczalne", "Nie powinno się wprowadzać takich zakazów" - grzmieli inni internauci.
"Powiedz, że nie umiesz gotować, nie mówiąc, że nie umiesz gotować" - napisała użytkowniczka Instagrama.