Sałatka klasztorna zrobi furorę na imprezie. Goście będą wyrywać sobie miskę z rąk
Klasyczne, proste składniki, ale połączone w taki sposób, że efekt zaskakuje nawet największych kulinarnych sceptyków. Sałatka klasztorna doskonale sprawdza się na imprezach, domówkach i świętach – a gwarantuję, że goście będą po nią wracać, dopóki nie zobaczą dna miski.
Nazwa "sałatka klasztorna" może brzmieć nieco osobliwie, ale jej geneza jest dość prosta – i całkiem logiczna. W dawnych klasztorach kuchnie prowadziły gospodarne zakonnice lub bracia zakonni, którzy z prostych, dostępnych składników potrafili wyczarować smaczne i sycące dania. Nic się nie marnowało, liczyła się oszczędność, ale też… smak.
Tę sałatkę uznaje się za inspirowaną właśnie taką filozofią: prosta, tania, ale bardzo treściwa i zaskakująco dobra. Znajdziesz w niej klasyczne produkty, które niemal zawsze są pod ręką – ziemniaki, jajka, groszek, por, ogórki kiszone. Mimo braku wyszukanych składników całość smakuje tak, że trudno się oderwać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sałatka Drwala wygryzie inne przystawki. Hitowa warstwowa sałatka na imprezę
Przepis na sałatkę klasztorną
Sałatka klasztorna to przykład na to, że z prostych składników można stworzyć coś naprawdę pysznego. Jest szybka w przygotowaniu, uniwersalna – pasuje na rodzinny obiad, domówkę, święta czy grilla.
Składniki:
- 200 g szynki drobiowej lub wieprzowej,
- 200 g groszku z puszki,
- 1 mały por (lub cebula),
- 2-3 ziemniaki,
- 2 łyżki majonezu,
- 1 łyżka gęstej śmietany,
- 2-3 jajka,
- 2 ogórki kiszone,
- sól i czarny pieprz do smaku,
- natka pietruszki lub świeży koperek do dekoracji.
Sposób przygotowania:
- Zaczynam od ugotowania ziemniaków i jajek – najlepiej zrobić to wcześniej, by zdążyły ostygnąć.
- W międzyczasie kroję szynkę w drobną kostkę, a por dokładnie myję i siekam cienko (jeśli używam cebuli – sparzam ją wrzątkiem, by złagodzić smak).
- Ogórki kiszone kroję drobno, a groszek odcedzam na sitku.
- Ziemniaki i jajka obieram, i kroję w kostkę; po czym łączę wszystkie składniki w dużej misce.
- Dodaję majonez i śmietanę, całość doprawiam solą oraz świeżo mielonym pieprzem.
- Delikatnie mieszam, by wszystkie składniki się połączyły, ale nie rozpadły.
- Przed podaniem schładzam sałatkę przez minimum godzinę w lodówce – wtedy smaki najlepiej się przegryzają.
- Na koniec dekoruję natką pietruszki lub koperkiem.
Jak urozmaicić sałatkę klasztorną?
Choć sałatka klasztorna w swojej podstawowej wersji broni się doskonale, nic nie stoi na przeszkodzie, by nieco ją podkręcić i dopasować do własnych upodobań. Jej największą zaletą – poza smakiem – jest właśnie elastyczność. Wystarczy dodać jeden czy dwa składniki, by uzyskać zupełnie nową wersję tego klasyku.
Oto kilka propozycji:
- ser żółty lub feta – pokrojony w drobną kostkę dodaje wyrazistości i lekko kremowej nuty;
- papryka konserwowa lub świeża – wprowadza chrupkość i odrobinę słodyczy;
- kukurydza z puszki – świetnie komponuje się z groszkiem i majonezem;
- czerwona fasola – nadaje bardziej sycącego charakteru, sprawdza się w wersji imprezowej;
- kurczak pieczony lub wędzony – idealny, jeśli chcesz bardziej mięsnej, konkretnej wersji,
- kiszona kapusta – zamiast ogórków, dla fanów kwaśniejszych smaków;
- szczypiorek lub cebulka dymka – dla dodatkowego "pazura".
Możesz też eksperymentować z sosem (np. zamienić majonez na jogurt naturalny, dodać odrobinę musztardy lub chrzanu) i każda wersja będzie smakować nieco inaczej. To idealna baza do kulinarnych ekscesów, która nigdy się nie nudzi.