Szybki sos do makaronu z kilku składników. Za smak odpowiada nietypowy dodatek

Szukasz pomysłu na szybki, letni posiłek w "kalifornijskim stylu"? Przygotuj makaron z kurczakiem przyprawiony pieprzem cytrynowym, który nadaje daniu przyjemnego, kwaśno-pikantnego posmaku. Zadanie jest naprawdę banalnie proste.

Lemon Pepper Chicken PastaLemon Pepper Chicken Pasta
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Dlaczego w "kalifornijskim stylu"? Twórczynią przepisu na lemon pepper chicken pasta jest bowiem Gaby Dalkin, jedna z najsłynniejszych amerykańskich blogerek kulinarnych, autorka popularnych programów telewizyjnych i bestsellerowych poradników (np. "Absolutely Avocados", w którym dzieliła się sposobami na wykorzystanie popularnego owocu), a także prywatna szefowa kuchni gotująca znanym celebrytom (pracowała m.in. dla Jessiki Simpson).

Na co dzień Gaby Dalkin mieszka w Los Angeles, a jej misją jest doskonalenie i promowanie własnej, nowoczesnej kuchni – jak sama określa – w kalifornijskim stylu. Proponowane przez Amerykankę potrawy są proste, lekkie oraz… słoneczne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Spaghetti z aksamitnym sosem z burratą smakuje jak wakacje we Włoszech. Z łatwością zrobisz je w domu

Najlepszy przykład stanowi właśnie lemon pepper chicken pasta.

"To jeden z moich ulubionych przepisów, który sprawdzi się jako danie obiadowe czy propozycja na weekendową imprezę. Nie wymaga wielkich umiejętności i można go przygotować w pół godziny" – przekonuje Gaby Dalkin.

Pieprz cytrynowy – co to jest

Na wyjątkowość kalifornijskiego przysmaku wpływa przede wszystkim dodatek bardzo ciekawej przyprawy, czyli pieprzu cytrynowego. W Polsce pod tą nazwą kryje się mielony pieprz ze skórką cytryny albo mieszanka pieprzu (czarnego i białego) wzbogacona także, oprócz skórki cytrynowej, czosnkiem, cebulą, kurkumą, trawą cytrynową czy sokiem z pigwowca.

Przyprawa nadaje potrawom ciekawego, kwaśno-egzotycznego posmaku, ale również pożądanej pikantności, którą zawdzięcza głównemu składnikowi – pieprzowi. Ususzone jagody pnącej rośliny z rodziny pieprzowatych od wieków królują w kuchniach całego świata. Dziś to przyprawa łatwo dostępna, ale w średniowieczu traktowano ją na równi ze złotem, a na zakup mogli pozwolić sobie tylko bogacze.

Na naszym kontynencie pieprz długo uchodził nie tylko za luksusową przyprawę, ale również… lekarstwo. "Trojaki pieprz w Aptekach maią Aptekarze ku potrzebie ludzkiego zdrowia: długi pieprz, biały pieprz a czarny" – pisał Marcin z Urzędowa w "Herbarzu Polskim" z 1595 roku. Lecznicze właściwości pikantnych ziarenek cenili już hinduscy mędrcy, wykorzystujący je do łagodzenia rozmaitych dolegliwości.

Ostrość pieprzu jest zasługą wysokiego stężenia piperyny – alkaloidu poprawiającego tempo metabolizmu, działającego przeciwbólowo i antyzapalnie, przyspieszającego pracę serca oraz pobudzającego wydzielania ciepła. Jak wykazali naukowcy z Korei Południowej, związek uruchamia procesy, które prowadzą do efektywniejszego spalania tłuszczów, co powinny docenić osoby zmagające się z nadwagą czy otyłością. Piperyna zmniejsza uczucie głodu oraz stymuluje wydzielanie endorfin, czyli "hormonów szczęścia" odpowiadających za dobre samopoczucie. Sprawia także, że lepiej wchłaniamy witaminy z grupy B, selen i beta-karoten.

W ziarenkach pieprzu znajdziemy dużo innych wartościowych substancji: białko (pomaga utrzymać równowagę gospodarki kwasowo-zasadowej), błonnik (wspomaga trawienie) oraz minerały: wapń, żelazo i magnez.

Przepis na lemon pepper chicken pasta

W lemon pepper chicken pasta najlepiej sprawdzi się makaron typu linguini (podobny do klasycznego spaghetti, różniący się tym, że jest spłaszczony). 300 g produktu gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu, po czym odcedzamy i odstawiamy.

Na dużej patelni rozgrzewamy oliwę, dodajemy grubo posiekany czosnek (5 ząbków) i szalotkę, a także pokrojone w plasterki grzyby shiitake (300 g). Smażymy 7-8 minut, do miękkości. Następnie dokładamy pokrojone w paski mięso kurczaka, np. z udek (450 g) oraz dosypujemy pieprz cytrynowy (łyżka). Smażymy przez 10 minut.

Gdy mięso będzie już usmażone, dodajemy odcedzony makaron, sok wyciśnięty z cytryny oraz startą z niej skórkę, a także posiekany pęczek szczypiorku. Mieszamy, doprawiamy w razie potrzeby. Potrawę podajemy posypaną tartym serem, np. parmezanem lub mozzarellą.

Wybrane dla Ciebie
Zrobiłam tę sałatkę na Wszystkich Świętych w tamtym roku. Goście prawie wyrywali sobie salaterkę z rąk
Zrobiłam tę sałatkę na Wszystkich Świętych w tamtym roku. Goście prawie wyrywali sobie salaterkę z rąk
To najzdrowszy deser. Po nim poczujesz luz w pasie, a jelita zaczną pracować jak w zegarku
To najzdrowszy deser. Po nim poczujesz luz w pasie, a jelita zaczną pracować jak w zegarku
Czy odgrzewany makaron jest zdrowy? Wiele osób nie wie, jak zmienia się jego skład drugiego dnia
Czy odgrzewany makaron jest zdrowy? Wiele osób nie wie, jak zmienia się jego skład drugiego dnia
Pierwszy raz jadłam u cioci na Podkarpaciu. Od tej pory często pojawiają się też w moim domu
Pierwszy raz jadłam u cioci na Podkarpaciu. Od tej pory często pojawiają się też w moim domu
Tak łatwo obniżysz kaloryczność ziemniaków. Wielu nawet nie wie
Tak łatwo obniżysz kaloryczność ziemniaków. Wielu nawet nie wie
W Polsce wciąż mało znane. Pełne białka, a ich wpływ na leniwe jelita jest nieoceniony
W Polsce wciąż mało znane. Pełne białka, a ich wpływ na leniwe jelita jest nieoceniony
Dodaję do herbaty. Jesienią przyjemnie rozgrzewa i pobudza metabolizm
Dodaję do herbaty. Jesienią przyjemnie rozgrzewa i pobudza metabolizm
Zamiast pół dnia lepić pierogi, robię te kotlety. Kilka chwil i gotowe
Zamiast pół dnia lepić pierogi, robię te kotlety. Kilka chwil i gotowe
W piątki często podaję na kolację. Są zdrowe i wyjątkowo smakują
W piątki często podaję na kolację. Są zdrowe i wyjątkowo smakują
Obtaczam ziemniaczki i piekę. Tak pyszne, że nikt nawet nie prosi o mięso czy inne dodatki
Obtaczam ziemniaczki i piekę. Tak pyszne, że nikt nawet nie prosi o mięso czy inne dodatki
Do herbaty robię cytryny w syropie. Jesienią i zimą nie ma nic lepszego do herbaty
Do herbaty robię cytryny w syropie. Jesienią i zimą nie ma nic lepszego do herbaty
Spróbowałam greckiej jajecznicy. Teraz o klasycznej nawet nie chce słyszeć
Spróbowałam greckiej jajecznicy. Teraz o klasycznej nawet nie chce słyszeć