Ta pyszna ryba żyje tylko w najczystszych polskich wodach. Zdrowa, a my jej nie doceniamy
Jest o wiele mniej popularna niż łosoś, mintaj i śledzie, ale jeśli szukasz zdrowej ryby na obiad, warto mieć ją na uwadze. Sielawa zamieszkuje tylko najczystsze jeziora, znajdujące się blisko morza. Ten gatunek z rodziny łososiowatych jest doceniany w krajach skandynawskich, a jej ikra, chroniona certyfikatem. W Szwecji uważana jest za przysmak.
Sielawa to niewielka ryba, którą zazwyczaj przygotowuje się w całości. Pod skórką skrywa delikatne, białe mięso – wolne od zanieczyszczeń metalami ciężkimi, którymi są skażone wielkie gatunki morskie. To dlatego, że środowiskiem naturalnym sielawy są czyste i chłodne jeziora. W Polsce można ją spotkać w głębokich zbiornikach w pobliżu Bałtyku, czyli przede wszystkim na Kaszubach, Warmii i Mazurach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zupa rybna z łososiem - mnóstwo smaku i aromatu
Jak smakuje sielawa?
Ryba osiąga ok. 15-30 cm długości i z wyglądu przypomina śledzia. Jednak nic bardziej mylnego – w środku znajduje się delikatne mięso, łatwo odchodzące od ości, których i tak jest niewiele. Sielawę najczęściej się smaży lub piecze w całości, oczywiście po wypatroszeniu, ale można ją także marynować lub wędzić.
Tak wpływa na organizm
Sielawa jest cennym źródłem łatwo przyswajalnego białka – ok. 19-24 g na 100 g ryby. Jednocześnie zawiera umiarkowaną ilość tłuszczu, z czego w większości są to nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6. Jej mięso jest bogate w witaminy z grupy B, a także witaminę D, A i E, które są niezbędne dla zachowania dobrej kondycji i wysokiej odporności organizmu. Ryba dostarcza do organizmu także wiele wartościowych pierwiastków, które wspierają pracę mięśni, kości i regulują ciśnienie krwi.
Wędzona sielawa z Wielkopolski
Nie tylko mieszkańcy Pomorza Zachodniego zajadają się tym gatunkiem ryby. Wędzona sielawa z Jeziora Powidzkiego jest potrawą regionalną w województwie wielkopolskim. Rocznie z tego głębokiego jeziora polodowcowego odławia się ok. 2 ton sielawy.
Nic dziwnego, że od lat spożywana jest przy każdej okazji. Zgodnie z tradycją należy wędzić ją przez tyle godzin, ile waży kilogramów. Rybę trzeba wypatroszyć i zamarynować w soli kamiennej. Po wypłukaniu i osuszeniu jest wędzona w dymie z drewna olchowego.
Jak przygotować smażoną sielawę?
Wypatroszoną i oczyszczoną z łusek rybę wystarczy oprószyć solą i pieprzem, można dodać gałązkę rozmarynu. Następnie należy ją położyć na patelni z mocno rozgrzanym tłuszczem – najlepsze będzie masło klarowane, które nada jej kremowej nuty, a przy okazji zachowa stabilność w wysokiej temperaturze.
Sielawę możesz także upiec, na przykład w towarzystwie pomidorków koktajlowych. Po usmażeniu lub upieczeniu skrop rybę sokiem z cytryny i posyp świeżymi ziołami, na przykład koperkiem lub natką pietruszki.