Tak odróżnisz kanię od muchomora. Oto najlepszy patent
Sezon grzybowy nabiera rozpędu, a lasy wypełniają się amatorami grzybów. Warto jednak zachować ostrożność podczas zbierania okazów, bo pomyłka może nas srogo kosztować. Jednym z grzybów, który ma łudząco podobnego trującego kuzyna, jest kania. Jak odróżnić ją od muchomora sromotnikowego?
Kania to jeden z najpopularniejszych grzybów, jaki ląduje w naszym koszyku. Najczęściej zjadamy ją pod postacią dużych, smażonych kotletów, które panierujemy w jajku i bułce tartej. W Polsce można spotkać kanie głównie w lasach oraz ich pobliskich obszarach, ale niekiedy można je także znaleźć w parkach, ogrodach, sadach oraz nawet na poboczach dróg. Chociaż mogłoby się wydawać, że wygląda dość charakterystycznie, to można łatwo pomylić ją z muchomorek sromotnikowym. Wystarczy jednak zachować ostrożność i zwrócić uwagę na pewne elementy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kania a muchomor sromotnikowy
Pomyłka najczęściej zdarza się w przypadku młodych owocników, więc grzybiarze najczęściej zbierają już starsze okazy, które dają znacznie większą pewność. Dojrzałe kanie są znacznie większe od muchomorów — osiągają do 40 cm długości i 4 cm szerokości. Należy również dokładnie obejrzeć kapelusz grzyba. U kani jest on aksamitny, lekko brązowy i łuszczący się. Kapelusz muchomora sromotnikowego jest gładki (czasem włóknisty), zielonkawy lub szarawy i nie ma łusek.
Następnie zerknij pod kapelusz. Na trzonie obu grzybów znajduje się pierścień. U kani pierścień na trzonie można łatwo przesuwać, podczas gdy u muchomora sromotnikowego jest on trwale przyrośnięty do trzonu grzyba i nie da się go ruszyć. Dodatkowo trzon muchomora sromotnikowego posiada podstawę w formie bulwiastej wyrośli, która jest otoczona pochewką. W przypadku kani pochewka na trzonie w ogóle się nie pojawia. Ponadto kania cechuje się obecnością charakterystycznego wzoru na trzonie oraz twardym czubkiem na wierzchołku kapelusza.
Jaki to grzyb?
Chociaż odróżnienie kani od muchomora sromotnikowego, znając wymienione wyżej różnice, okazuje się być niezbyt trudnym zadaniem, to podczas grzybobrania warto kierować się jedną zasadą: nigdy nie zbieraj grzybów, których nie jesteś w 100 proc. pewny. Jeśli w twoim koszyku wyląduje okaz, który wzbudza twoje wątpliwości, udaj się do najbliższej stacji sanepidu, która sprawdzi, czy jest to grzyb jadalny. Pamiętaj — nie warto ryzykować swoim zdrowiem.
