Te ryby mają najwięcej toksyn i zanieczyszczeń. Lepiej na nie uważać

Ryby są doskonałym źródłem przyswajalnych kwasów, białka i witamin. Jednak kupując je, powinniśmy zachować ostrożność. Istnieją toksyczne ryby, które powinniśmy sobie darować. Co mogą zawierać? Antybiotyki, metale ciężkie i hormony.

O rtęci w niektórych gatunkach ryb mówi się już od dawna. Dobrego pijaru nie przysporzył tym wodnym stworzeniom pewien słynny dokument na Netflixie, o którym mówiło się nawet, że jest początkiem końca hegemonii norweskich hodowli łososia. Tak się jednak nie stało.

Istnieją trzy wytyczne, które pozwalają - może nieco uogólniając - określić, które ryby mogą być groźne dla naszego zdrowia.

Duże drapieżniki takie jak tuńczyki, rekiny czy mieczniki, jakojako że znajdują się na końcu łańcucha pokarmowego, kumulują w sobie duże ilości metylortęci.

Ryby hodowlane słusznie nie cieszą się dobrą opinią. W hodowlach stosuje się różne, nie do końca etyczne z punktu widzenia konsumenta chwyty. Antybiotyki, zastrzyki hormonalne i pasze ze środkami chemicznymi to niestety standard.

Trzecia grupa to ryby, które żyją w narażonych na toksyny środowiskach naturalnych. Na pewno wiesz, jaka jest kondycja naszych mórz i oceanów. Przydenne osady potrafią dosłownie skazić ryby żyjące w tych obszarach.

Mimo niesamowitych prozdrowotnych właściwości niektóre ryby trzeba sobie darować lub chociaż jeść bardzo rzadko. Oto kilka z nich.

Panga

Hodowana w Azji popularna panga nie jest dobra z żadnej strony. Nie zawiera dużej dawki witamin ani białek, za to karmiona była solidną porcją antybiotyków. Żeby panga się szybciej namnażała, podaje jej się hormony według niektórych teorii, z moczu ciężarnych kobiet.

Makrela

Wiemy, że to zła wiadomość dla wszystkich fanów makreli, ale fakty są faktami. Podczas rozpadu tkanki mięśniowej, w tych rybach zaczyna się wydzielać trująca skomrotoksyna. Po złowieniu makreli należy ją natychmiast zamrozić, dlatego kupuj ją tylko z pewnego źródła.

Ryba maślana

Jedna z najbardziej popularnych ryb w polskich barach sushi. Zawiera woski, których ludzki organizm nie jest w stanie strawić. Istnieją badania, które mówią, że co piąta osoba, która zje tę rybę, skończy z zatruciem pokarmowym.

Łosoś hodowlany

Pestycydy, dioksyny, tłuszcze nasycone i kwasy omega-6 (czyli te znacznie gorsze od omega-3) w jednej rybie. Do tego łosoś hodowlany gromadzi szkodliwe zanieczyszczenia podczas swojego ,,pobytu" w hodowli. O wiele lepszą opcją jest wybór dzikiego łososia pacyficznego.

Tuńczyk

Te wielkie drapieżniki żyją już nie tylko w dzikich odmętach oceanów, ale również zwykłych rybich hodowlach. Niestety, podczas swojego bojowniczego trybu życia gromadzi naprawdę dużą ilość metali ciężkich. Ponadto występuje w nim histamina, której ilość powinniśmy zdecydowanie dawkować. Tuńczyk jest oczywiście przepyszny, ale należy spożywać go z umiarem.

Flądra

Te smaczne ryby są dosyć leniwe z charakteru. Spędzają dużą część życia na leżeniu na dnie, a to niestety źle wpływa na ich, a później nasze, zdrowie. Przydenne osady zawierają bowiem toksyny, między innymi iperyt.

Obejrzyj też ten filmik z naszego kanału na YouTube.