Tylko najlepsze składniki. Po taką herbatę warto sięgać jak najczęściej
Jeśli prawdziwe jest powiedzenie, że je i pije się także oczami, to kwitnąca herbata powinna pojawiać się na naszym stole jak najczęściej. Nie tylko ze względu na smak i aromat, ale również wizualny spektakl dziejący się podczas zaparzania tego napoju.
30.01.2024 18:25
Chyba nikogo nie zaskoczy fakt, że herbata kwitnąca, czyli pęczek suszonych liści herbacianych owiniętych wokół suszonego kwiatu, pochodzi z Chin, a dokładniej prowincji Yunnan. Według niektórych źródeł metodę wytwarzania tego produktu opracowano już w X wieku, choć wówczas był on przeznaczony wyłącznie na dwór cesarski i nie służył do spożywania, lecz miał charakter dekoracyjny.
Herbata kwitnąca w obecnie znanej formie ma znacznie krótszą historię, sięgającą lat 80. XX wieku. Początkowo była popularna tylko w Chinach, ale na początku obecnego stulecia docenił ją cały świat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nic dziwnego, gdyż proces parzenia, w wyniku którego w filiżance, szklance czy imbryku rozkwita piękny kwiat, jest niezwykle efektowny. Produkcja herbaty kwitnącej wymaga jednak dużych umiejętności i cierpliwości, a mistrzowie tego fachu cieszą się w Chinach wielkim poważaniem.
Wyrób powstaje z najwyższej jakości liści herbacianych, które najpierw są nawilżane, a później ręcznie kształtowane i owijane wokół suszonych kwiatów, najczęściej lilii, jaśminu, nagietka, chryzantemy czy amarantusa. Zawiniątko wzbogaca się często także dodatkami aromatyzującymi, po czym suszy.
Kwiaty użyte do produkcji mają w kulturze chińskiej swoją symbolikę. Jaśmin: jest kojarzony z miłością, pięknem i czystością. Róża to doskonałość, chryzantema oznacza długowieczność, zaś nagietek – pasję i kreatywność.
Herbata – wartości odżywcze
Herbatę kwitnącą możemy kupić także w Polsce. Warto po nią sięgnąć, gdyż jest produkowana z najlepszej jakości składników.
Zazwyczaj są to listki herbaty zielonej, zawierającej ogromne ilości flawonoidów, czyli związków zapobiegających chorobom układu krążenia, a nawet nowotworom. Badania wykazały, że regularne spożywanie naparu z tej rośliny zmniejsza ryzyko udaru mózgu.
Zielona herbata przyspiesza metabolizm i stymuluje reakcje termogenezy – procesu spalania tłuszczu w organizmie. Obniża poziom "złego" cholesterolu LDL, a podwyższa poziom "dobrego" – HDL, co jest bardzo ważne dla osób zagrożonych otyłością i chorobami serca. Duża zawartość teiny sprawia, że napój działa pobudzająco oraz odprężająco. Jest doskonałym remedium na dolegliwości żołądkowe czy jelitowe.
W kwitnących kulkach często pojawiają się także liście herbaty białej, wyróżniającej się unikalną metodą produkcji – nie w pełni jeszcze rozwinięte pączki liściowe, zbierane tylko wiosną, zazwyczaj przez zaledwie kilka dni, są następnie ogrzewane parą wodną w celu zahamowania aktywności enzymów i suszone. Pominięty zostaje etap fermentacji, której poddawana jest m.in. popularna herbata czarna.
Białą herbatę ceni się za delikatny smak i aromat, ale również właściwości orzeźwiające oraz pobudzające – napar zawiera cztery razy więcej kofeiny niż herbata czarna. Wśród innych herbat wyróżnia się szczególnie wysoką zawartością polifenoli, dzięki czemu wykazuje silne działanie przeciwutleniające – skutecznie neutralizuje szkodliwe działanie wolnych rodników przyspieszających procesy starzenia organizmu i sprzyjających rozwojowi chorób układu krążenia, nowotworów oraz wielu innych poważnych schorzeń, np. alergii, astmy czy zaćmy.
Napar z białej herbaty dostarcza również sporo innych antyoksydantów, np. witaminy C, dzięki czemu wspomaga odporność, łagodzi napięcia i stres, poprawia pamięć i koncentrację, a także działa pobudzająco i orzeźwiająco.
Herbata kwitnąca – jak to pić
Jak parzyć herbatę kwitnącą, by w pełni cieszyć się jej walorami smakowymi i wizualnymi? Zadanie jest proste, ale trzeba pamiętać o kilku zasadach.
Podstawowe znaczenie ma temperatura wody – powinna wynosić około 80-85 stopni. Gdy będzie wyższa, herbata może nabrać gorzkawego posmaku, zbyt zimna sprawi natomiast, że produkt nie w pełni rozkwitnie.
Pamiętajmy, że herbaciane kule w czasie parzenie znacznie się rozszerzają, dlatego ważny jest też rozmiar naczynia – filiżanka, szklanka czy czajniczek powinny być na tyle duże, by umożliwić rozkwitnięcie.
Czas parzenia może się różnić w zależności od rodzaju herbaty. Zwykle potrzeba około 3-5 minut, aby kula całkowicie się rozwinęła i napełniła wodę smakiem oraz aromatem.
Herbatę kwitnącą można pić samą, ale dobrze komponuje się też z lekkimi potrawami, takimi jak ciasta, sery lub owoce.