Umieść na patelni i smaż na nim kotlety mielone. Będą smaczne jak u babci
Idealne kotlety mielone, soczyste i z chrupiącą skórką to specjalność naszych babć. Jak odtworzyć stare przepisy, by potrawy choć odrobinę przypominały te, które pamiętamy z dzieciństwa? W przypadku mielonych sprawa jest łatwiejsza, niż mogłoby się wydawać. Wystarczy, że wrzucimy na patelnię zapomniany już, ale wciąż dostępny w sklepach produkt.
06.08.2023 18:07
Na czym usmażyć kotlety mielone, by smakowały jak u babci? Delikatne, miękkie i soczyste mielone to punkt honoru wielu gospodyń. Kombinacji i trików, które mają ulepszyć ten tradycyjny specjał, znajdziemy od groma. Warto jednak przypomnieć o starej zasadzie naszych babć. Chrupiąca skórka i delikatne wnętrze kotletów były zasługą smalcu. To produkt tani jak barszcz, ale już nieco zapomniany. Czy słusznie?
Na czym smażyć kotlety mielone?
Tradycyjna kuchnia polska nie stroniła od potraw tłustych i ciężkich. Najczęściej smażono na smalcu i technika ta zaczyna wracać do łask. Według wielu kucharzy tak przygotowane potrawy lepiej smakują i są bardziej chrupiące. Dlatego też warto spróbować kotletów mielonych smażonych na smalcu. Co więcej, smalec to tłuszcz o największych kryształach, dzięki czemu nadaje wypiekom puszystości i kruchości.
Ponadto, smalec ma wysoką temperaturę dymienia. To niezwykle istotna kwestia - temperatura dymienia to moment, w którym dany tłuszcz zaczyna się palić i wydzielać substancje rakotwórcze, dym i nieprzyjemny zapach (co wpływa negatywnie na smak i walory zdrowotne dania). Tak więc im wyższa temperatura dymienia, tym tłuszcz jest stabilniejszy podczas podgrzewania. Smalec idealnie nadaje się do smażenia, gdyż ma wysoką temperaturę dymienia - ok. 220 stopni.
Smalec - nie taki diabeł straszny
Co warto wiedzieć o smalcu? Na temat jego szkodliwości powiedziano już mnóstwo rzeczy. Nie uważamy, że powinien być jedzony garściami codziennie. Jednakże to, co warto wskazać, to fakt, że smalec ma niższą zawartość tłuszczów nasyconych niż inne tłuszcze pochodzenia zwierzęcego (jak masło czy łój). Charakteryzuje się też większą zawartością zdrowych jednonienasyconych tłuszczów, za które ceniona jest np. oliwa z oliwek.
Co ciekawe, w maśle 32 proc. stanowią zdrowe tłuszcze, podczas gdy w smalcu ilość ta wynosi 50 proc., a w oleju kokosowym... 6 proc. Dodatkowo, smalec w naturalnej postaci jest wony od niezdrowych tłuszczów trans. Kolejną zaletą tego tłuszczu jest to, że stanowi jedno z najbogatszych naturalnych źródeł spożywczych witaminy D.