Większość wyrzuca, bo myśli, że są niejadalne. Mają więcej wartości niż owoce
Czereśnie to świetne owoce, które robią dobrze organizmowi. Ale jest część, którą niestety wyrzucamy, choć nie powinniśmy. Ma ona bardzo dużo właściwości odżywczych.
Lato to czas, kiedy natura obdarowuje nas swoimi najcenniejszymi darami. Wśród nich szczególne miejsce zajmują czereśnie. Od czerwca do sierpnia, gdy drzewa uginają się pod ciężarem soczystych owoców, warto włączyć je do swojej codziennej diety. Te niepozorne kuleczki to prawdziwa skarbnica witamin i minerałów, które wspierają nasz organizm na wielu płaszczyznach. Niewiele osób wie, że to nie owoce są najbogatsze w składniki odżywcze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Roladki wieprzowe z pysznym farszem. Idealna na rodzinny obiad
Dlaczego warto jeść czereśnie?
Bo to nie tylko pyszna przekąska, ale przede wszystkim naturalne źródło cennych składników odżywczych. W 80 proc. składają się z wody, co czyni je owocami niskokalorycznymi, idealnymi dla osób dbających o linię, mimo ich słodkiego i kuszącego smaku. Ale to, co naprawdę wyróżnia czereśnie, to ich imponujący profil witaminowo-mineralny. Są bogate w potas, wapń, żelazo, magnez i jod, czyli pierwiastki kluczowe dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Znajdziemy w nich także witaminy z grupy B, niezbędne dla układu nerwowego i metabolizmu, a także beta-karoten oraz obfitą dawkę witaminy C. Do tego potas, który wspiera serce i układ krwionośny oraz witamina B5, która pomaga w leczeniu dny moczanowej.
Czereśnie to wartościowe owoce, ale ogonki są jeszcze lepsze
Ogonki czereśni są bogate w przeciwutleniacze, które działają przeciwzapalnie i przeciwnowotworowo. Zawierają również potas, który reguluje gospodarkę wodno-elektrolitową, oraz witaminy A, B2 i C, które wspierają zdrowie oczu, skóry i układu nerwowego. Dzięki tym składnikom, ogonki czereśni mogą wspomagać walkę z wolnymi rodnikami i spowalniać procesy starzenia.
Dodatkowo, ogonki czereśni mają działanie moczopędne, co może pomóc w leczeniu stanów zapalnych dróg moczowych i żółciowych. Ich regularne spożywanie może również wspierać procesy trawienne i przyspieszać metabolizm, co jest korzystne dla osób dbających o linię.
Jak wykorzystać ogonki z czereśni?
Możliwości jest mnóstwo. Możesz na przykład przygotować prozdrowotny napar, który powinno się pić regularnie. Wystarczy zalać szklankę ogonków dwoma szklankami wrzącej wody i odstawić na około 15 minut. Po przecedzeniu napar można przechowywać w lodówce przez kilka dni.
Ciekawym pomysłem jest kompot, w którym czereśnie, a raczej ich ogonki będą odgrywać główną rolę. Dodaj do nich cukier, sok z cytryny i goździki, gotuj na małym ogniu przez 20 minut. Przecedź i korzystaj z dobrodziejstw. Taki kompot nie tylko smakuje wyśmienicie, ale również dostarcza organizmowi cennych składników odżywczych.
Czereśnie możesz jeść solo, dodać do ciast, przygotować desery. A co z ogonkami? Myślisz, że tylko nadają się do naparów? Nic bardziej mylnego! Ogonki czereśni mogą być również wykorzystane jako naturalne saszetki zapachowe. Wystarczy je wysuszyć i umieścić w bawełnianym woreczku, aby nadać wnętrzu bieliźniarki lub szafy delikatny, owocowy zapach.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.